RizzGPT to wykrzywiona reinkarnacja Google Glass. Załóż okulary i zostań niewolnikiem ChatGPT

4 minuty czytania
Komentarze

Czy chcielibyście mieć przy sobie ciągle AI, która będzie za was o wszystkim decydowała, udzielała wam porad i podsuwała teksty, które macie wypowiadać? Technologia rizzGPT, stworzona przez studenta Uniwersytetu Stanford, Bryana Hau-Ping Chiang, łączy rozszerzoną rzeczywistość (AR) z ChatGPT, co spełni marzenie każdego, kto woli być terminalem dla AI, a nie autonomiczną istotą. Brzmi super, prawda?

RizzGPT – okulary z ChatGPT, które myślą za ciebie

Chiang opracował ten system, wykorzystując urządzenie Monocle AR oraz automatyczne rozpoznawanie mowy (ASR) Whisper od OpenAI, a także integrując je ze smartfonem. Całością zarządza natomiast model językowy GPT-4, który ma pomagać nam w codziennym życiu. Ewentualnie, jak kto woli wydawać nam polecenia, które będziemy chętnie wykonywać, stając się dobrowolnymi niewolnikami sztucznej inteligencji. Twórca rozwiązania podał trzy przykładowe zastosowania swojej technologii:

  • Symulacja rozmowy kwalifikacyjnej: RizzGPT może być używany podczas rozmów kwalifikacyjnych, gdzie AI podsuwa użytkownikowi odpowiedzi na pytania zadawane przez rekrutera. Dzięki temu kandydaci mogą lepiej poradzić sobie z trudnymi pytaniami i zwiększyć swoje szanse na zatrudnienie. Oczywiście o ile dziwaczne okulary na nosie nie wzbudzą podejrzeń, że rekruter rozmawia jednak z ChatGPT, a nie kandydatem
  • Spotkanie z przyjacielem: System rizzGPT może także ułatwić interakcje z innymi ludźmi, na przykład, rozpoznając znajomych użytkownika i podsuwając tematy do rozmów na podstawie wcześniejszych wymian wiadomości. W ten sposób można uniknąć niezręcznych przerw w rozmowie i utrzymać żywy dialog martwej technologii z żywym człowiekiem za pomocą naszych ust
  • Wybór potraw w restauracji: rizzGPT może też pomóc w wyborze dań podczas wizyty w restauracji. AI analizuje menu i sugeruje użytkownikowi potrawy na podstawie jego preferencji smakowych oraz wartości odżywczych. W końcu dobrze odżywiony niewolnik to posłuszny i wykonujący rozkazy niewolnik

RizzGPT – jak to w ogóle działa?

No dobrze, we wstępie rzuciłem nazwy kilku urządzeń i technologii. To jednak nie do końca wyjaśnia, jak całe to ustrojstwo jest w stanie działać. Otóż tym, co użytkownik ma na nosie są okulary Monocle AR. Te jednak są po prostu urządzeniem wyświetlającym obraz, które ma zintegrowane kilka czujników. Same nie są jednak w stanie wykonywać bardziej złożonych akcji.

Prawdziwym mózgiem – przynajmniej po stronie klienta/niewolnika – jest smartfon. To on łączy się z Whisper ASR oraz innymi modelami językowymi, które przetwarzają dane i generują kolejne polecenia, a także teksty, które nosiciel okularów ma wypowiadać. Wszystko wedle tego schematu:

RizzGPT
fot: Bryan Hau-Ping Chiang

RizzGPT – użyteczne narzędzie, które może zniszczyć człowieka

Nie zrozumcie mnie źle, RizzGPT może być naprawdę użytecznym narzędziem w pracy. Sama AI również nie będzie dążyła do przejęcia kontroli nad człowiekiem i jego zniewolenia – to tylko model językowy. Problemem jest… lenistwo. Wielu ludzi może chętnie oddać panowanie nad swoim życiem takim okularom, ponieważ zdejmie to z nich konieczność myślenia. Brzmi absurdalnie? Przecież jest masa osób, które już teraz nie mają swojego zdania w żadnej sprawie, tylko powtarzają opinie po influencerach, czy głowach w telewizji. 

W tym przypadku wejdzie to na wyższy poziom i ktoś, a raczej coś będzie mówiło takim ludziom wszystko, co mają robić: od założenia skarpet, po rzucenie żartem w gronie znajomych. A najbardziej przerażającą rzeczą w życiu takich osób będzie brak dostępu do Internetu, albo awaria serwerów modelu językowego. Wtedy nie będzie miał kto za nich myśleć. AI nie musi pokonywać ludzkości, aby przejąć nad nami władzę. Wielu ludzi chętnie się jej odda i jeszcze za to zapłaci.

Ach, no i w formie przypomnienie, dla tych z was, którzy wyparli ze świadomości to, jak Google Glass wyglądały. Projektem świat nowych technologii żył na przełomie 2013 i 2014 roku. Później stopniowo pamięć o nich zanikała… choć produkcję kolejnych wariantów zakończono stosunkowo niedawno, bo dopiero w połowie marca 2023 roku.

fot. WikiMedia Commons/CC 2.0/Loïc Le Meur

Źródło: Tomshardware, Twitter, fot: Bryan Hau-Ping Chiang

Motyw