Co łączy piwerko i hulajnogi elektryczne? Wysoki mandat, a przekonał się o tym jeden degustator

1 minuta czytania
Komentarze

Choć hulajnoga elektryczna jest pojazdem znacznie łatwiej dostępnym niż np. samochód, to jej użytkowników również obowiązują przepisy. Nie można m.in. kierować e-hulajnogą po spożyciu alkoholu. Dwie osoby w Elblągu przekonały się, że lekceważenie tego zakazu może skutkować utratą pieniędzy. I to sporych.

Hulajnogi elektryczne i pijani użytkownicy

fot. KMP Elbląg

W miniony weekend policjanci z Elbląga zatrzymali dwóch użytkowników elektrycznych hulajnóg, którzy kierowali jednośladami, mimo że byli nietrzeźwi. Jednym z zatrzymanych był 45-letni mężczyzna, który, jak to określa policja, dał spektakularny popis w parku przy ul. Traugutta.

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę (2 kwietnia 2023 r.) Pijany nie opanował jednośladu i się przewrócił. Policję zaalarmowali świadkowie zdarzenia. Mężczyzna miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

– czytamy w komunikacie KMP w Elblągu.

Na tym jednak nie koniec, bo 3 kwietnia przed godziną 4 rano aleją Armii Krajowej w Elblągu jechała pijana 21-latka. Miała 1,5 promila alkoholu w organizmie. Zarówno 45-letni mężczyzna, jak i 21-letnia kobieta zostali ukarani mandatami w wysokości 2500 złotych.

Użytkownicy elektrycznych hulajnóg powinni także pamiętać, że obowiązują ich ograniczenia prędkości. Takim jednośladem można jeździć maksymalnie z prędkością 20 km/h, a w niektórych przypadkach jeszcze wolniej (np. na chodniku należy jechać z prędkością zbliżoną do tej, z którą poruszają się piesi). Niestosowanie się do tych zasad może mieć konsekwencje w postaci mandatu.

źródło: KMP Elbląg, fot. Depositphotos/Olegkalina

Motyw