aplikacja youtube uruchomiana na smartfonie

Google usuwa reklamy z YouTube. Wprawdzie tylko jeden format… ale za to ten, który wielu z was irytował najbardziej

2 minuty czytania
Komentarze

Ostatnio zdarzyło mi się trochę ponarzekać na YouTube — głównie w kwestii reklam. No cóż, nie ma co liczyć, by Google zrezygnował z tego źródła zarobku. Ale przynajmniej od 6 kwietnia z serwisu zniknie jeden z formatów reklam — informuje o tym Google na stronach pomocy YouTube’a.

fot. Google

Chodzi o nakładki reklamowe, czyli reklamy graficzne wyświetlane w dolnych 20% okna filmu, które widz może w każdej chwili zamknąć. To także forma, która wyświetla się jedynie wtedy, gdy użytkownik korzysta z komputera. Dostępna jest w dwóch wersjach – opcji graficznej oraz tekstowej. Wygląda to mniej więcej tak:

fot. obtk.pl

Oczywiście Googe nie wyłączałby reklam, które przynoszą zysk — ale nakładki reklamowe za takowy nie uznano. Otóż, jak twierdzi Google, to starszy format reklamy, który jest wyświetlany tylko na komputerach. Nie przynosi zysków twórcom, gdyż użytkownicy YouTube skupiają się na innych formatach (czyli po prostu większe pieniądze przynoszą reklamy wideo). Nie dodaje tylko, że z ich blokowaniem świetnie radą sobie popularne adblocki, więc tak naprawdę nie przynoszą korzyści nikomu — ani twórcom, ani Google, ani użytkownikom, których po prostu irytują.

Zresztą twórcy wciąż mają do wyboru reklamy wideo, które można pominąć lub takie, które użytkownik musi obejrzeć w całości, a także bumpery reklamowe. Finansowo więc nikt nie ucierpi, choć mam nadzieję, że nie wpłynie to na zwiększenie liczby spotów wyświetlanych przed, po i w trakcie odtwarzania wideo. Podobno Google testuje też nowy format, tj. hiperlinkowe oznaczania produktów, które są lokowane w materiale, więc możliwe, że to nie usunięcie jednego z formatów, ale po prostu jego wymiana na inny.

Źródło: Google

Motyw