Operatorzy GSM często rozdają dziesiątki, jeśli nie setki darmowych gigabajtów transferu danych. Oferty, w której łącznie można zgarnąć 2000 GB za darmo w ciągu roku, jeszcze jednak nie widziałem. Coś tu musiało się nie zgadzać i jak to bywa w przypadku operatorów GSM, miałem rację. Nie 2000 GB, a 1800 GB i nie za darmo, bo gratis, do jednego z kupionych miesięcznych pakietów.
Dostaniesz 1800 GB w Play na kartę, ale….
Fraza za darmo ma to do siebie, że oznacza coś otrzymanego bezpłatnie. Regulamin tej promocji jednak sprawia, że prędzej użyłbym tu hasła gratis, czyli bezpłatny dodatek do zakupionego przedmiotu lub usługi. Tak, 2000 1800 GB od fioletowego operatora to niewątpliwie pewna forma gratisu.
Dzieje się tak, ponieważ aby skorzystać z promocji w Play na kartę, trzeba mieć uruchomiony jeden z pakietów cyklicznych. Wspomniane na dole warunki promocji dotyczą ich aktywacji za pośrednictwem aplikacji Play24, dostępnej na Google Play oraz App Store:
- Solo XXL – 40 zł/miesiąc — rozmowy, SMS, MMS do wszystkich sieci w Polsce bez limitu, 50 GB transferu danych w pełnej prędkości
- Ukraina XXL – 40 zł/miesiąc – 1000 minut rozmów do Ukrainy (sieci Kyivstar, Vodafone, lifecell), rozmowy, SMS, MMS do wszystkich sieci w Polsce bez limitu, 40 GB transferu danych w pełnej prędkości
- Miesiąc bez limitu GB – 100 GB transferu danych w pełnej prędkości
Play nie umie w matematykę. Miało być 2000 GB, a jest tylko 1800 GB
No dobrze, mamy już aktywowany któryś z trzech powyżej wymienionych pakietów. Uruchamiamy więc aplikację Play24, klikamy na baner promocji z gratisowymi 2000 GB, akceptujemy zgody marketingowe i… pierwsze 150 GB ląduje na koncie. Tak jest, fioletowy operator nie rozdaje tych 1800 GB od razu, tylko w transzach podzielonych na 12 miesięcy!
Skąd więc w oryginalnym komunikacie prasowym mowa o 2000 GB? Cóż, te otrzymują wyłącznie nowi klienci Play na kartę, którzy zarejestrują nową SIM i spełnią wszystkie powyższe kroki. Ci klienci otrzymują dodatkowe 200 GB na start, co łącznie rzeczywiście daje 2000 GB. No i zagadka rozwiązana.
Z drugiej strony jednak, mając tak duży zapas transferu danych, czy te 200 GB robi różnicę? Niby nie, ale liczy się transparentność. A na tym polu Play ewidentnie za bardzo kombinuje, byle wpisać te 2000 GB w tytule informacji prasowej.