Urządzenie, które zachwyciło na Allegro tysiące Polaków. „To tak, jakby bateria kosztowała 2 grosze”

2 minuty czytania
Komentarze

Bateria AA, czy też AAA, zwana także paluszkami są coraz mniej popularnym źródłem zasilania i zostały już niemal całkowicie wyparte przez wbudowane akumulatory. Czy słusznie? No cóż… to zależy. To znaczy, akumulatory mają tę zaletę, że można je w każdej chwili podładować… o ile mamy czym to zrobić, oraz czas. W przypadku zwykłych baterii, które możemy wymienić w kilkanaście sekund i działać dalej, a same paluszki kupimy nawet w małym sklepie na końcu cywilizacji.

Ładowarka akumulatorków AA i AAA – to naprawdę warto mieć

ładowarka akumulatorków

Mamy więc rzeczy, które warto mieć na baterie – jak latarka czołowa, czy awaryjne radio i takie, w których wciąż królują baterie – piloty do telewizora, niektóre aparaty cyfrowe (tzw. małpki, ale nie te kojarzone z budowlańcami) czy pady od Xboxa. I chociaż w ich przypadku baterie są wygodne albo przynajmniej obowiązkowe, to zakup nowych jest dość kosztowny, a ich wyrzucanie mało ekologiczne, oraz zmusza nas do poszukiwania konkretnego kontenera. 

Zobacz też: Gadżet do TV, który jest ostatnio hitem na Allegro. Kosztuje zaledwie 20 zł

I tu pojawia się dobrze znane rozwiązanie, jakim są akumulatorki NiHM. W czym są lepsze od wbudowanego akumulatora? Lista o dziwo jest całkiem długa:

  • Banalna wymiana.
  • Niska cena  w porównaniu do oryginalnych akumulatorów dla popularnych urządzeń.
  • Możliwość stosowania tego samego akumulatorka w różnych urządzeniach różnych producentów zależnie od potrzeb.
  • W sytuacji kryzysowej można je wymienić na zwykłe baterie AA/AAA kupione w sklepie. 

Ładowarka akumulatorków AA i AAA jest tańsza niż bateria

A co jeśli kogoś nie interesuje ekologia? No cóż, na pewno przemówi do niego kwestia ekonomiczna. Nie będziemy tu brali do wyliczeń jakichś ekstremalnych przypadków, a zwykłe, tanie, baterie alkaiczne, w przypadku których paczka, w której znajdziemy 4 sztuki, kosztuje 5 złotych. Tutaj teoretycznie już po 16 cyklach ładowania zwróci nam się zestaw ładowarka + akumulatorki. 

Zobacz też: Gdzie wyrzucać baterie? Brak wiedzy cię nie usprawiedliwia – i tak możesz dostać 500 zł kary

Co jednak z ceną ładowania? Biorąc pod uwagę, że pojedynczy akumulator z przytoczonego zestawu ma 2000 mAh i napięcie 1,2 V, to jego pojemność wynosi 2,4 Wh, natomiast wszystkich czterech już 9,6 Wh. Przyjmijmy sprawność ładowarki na 0,6 na potrzeby obliczeń: to taje nam 15,36 Wh energii potrzebnej do naładowania baterii. Pomijając limit zużycia kWh, to średnia cena wynosi obecnie złotówkę. Tym samym naładowanie zestawu akumulatorków będzie nas kosztowało niecałe 2 grosze. Dla porównania, jedna sztuka zwykłej baterii kosztuje ok. 1-2 zł, w zależności od producenta. To od 50 do nawet 100-krotnie więcej!

fot. Canva/GettyImages/FactoryTH

Motyw