Podczas targów CES 2023, odbywających się w Las Vegas, chińskie TCL ogłosiło, że w najbliższych 12 miesiącach nie wypuści na rynek żadnego telewizora wspierającego wyświetlanie obrazu w rozdzielczości 8K. Czy to chwilowy przestój, czy może podwaliny pod całkowitą rezygnację z tego segmentu branży?
TCL: „To nie jest to, czego klienci oczekiwali”
W takim skrócie można podsumować to, co powiedział Scott Ramirez, wiceprezydent ds. marketingu i rozwoju w TCL. Zamiast tworzenia ekranów wspierających rozdzielczość 8K, chiński producent telewizorów skupi się na nasyceniu rynku możliwie najlepszymi urządzeniami, operującymi na maksymalnej rozdzielczości 4K.
Zobacz też: Świetny telewizor na promocji. Cena wróciła do najniższego poziomu w historii
Takie zapowiedzi z pewnością pozwalają obniżyć oczekiwania względem następnej linii produktów TCL, jaka zostanie ogłoszona wiosną 2023 roku. Naczelne problemy są tu dwa. Jeden z nich to bardzo niskie zainteresowanie klientów poprzednimi modelami, wspierającymi 8K. Drugi z kolei jest nieco poważniejszy, bo ociera się o prawne starcie z Unią Europejską.
Unia Europejska utrudnia rozwój technologii 8K w telewizorach
Nowe restrykcje energetyczne sprawiają, że obecne już na rynku modele TCL X925 oraz X925 Pro nie mogłyby teraz trafić do sprzedaży. Co jest istotne, nie wiadomo czy te dwa telewizory 8K zostaną całkowicie wycofane z obiegu w Unii Europejskiej. Jedno jest pewne, w tym roku, nowe telewizory wesprą jedynie rozdzielczość 4K.
Zobacz też: To ma być najlepszy telewizor tego roku. Samsung pokazał model S95C
Nie wiemy również, czy TCL zdecyduje się na ich dystrybucję na pozostałych rynkach, tj. w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Przyszłość telewizorów 8K będzie stać pod znakiem zapytania i po targach CES 2023 w Las Vegas, najpewniej do wiosennego ogłoszenia premier.
Warto jednak mieć na uwadze fakt, że wiele programów telewizyjnych nie jest jeszcze nadawanych w 4K, a co dopiero w 8K. Konsole nowej generacji potrafią co prawda wyświetlać obraz z najwyższej rozdzielczości, lecz to dotyczy jednej gry, The Touryst. Na prawdziwy rozwój tej technologii poczekamy jeszcze długie lata, choć można przygotować się i teraz, kupując droższy ekran do domu.
źródło: FlatPanelsHD