Klawisz z logo Windows na podświetlanej klawiaturze laptopa, otoczony klawiszami Fn i Alt.

Masz słaby komputer i Windows działa za wolno? AtlasOS rozwiąże twoje problemy

2 minuty czytania
Komentarze

Mogłoby się wydawać, że bycie graczem i słaby PC nie idą ze sobą w parze. Jednak rzeczywistość bywa okrutna, a miłość do gier niekoniecznie musi iść w parze z portfelem na tyle zasobnym, aby stać nas było na porządną maszynę do grania. Jednak AtlasOS to nie tylko system dla graczy, którzy wszystkie suwaki przesuwają w lewą stronę i zbijają rozdzielczość. Jego twórcy podkreślają, że sprawdzi się on także w przypadku wydajniejszych jednostek.

AtlasOS – Windows 10 po modyfikacjach

Warto tu dodać, że system ten to nie jest Linux, a Windows. Więc aby legalnie z niego korzystać, należy dysponować licencją na Windowsa 10. Legalnie to nie oznacza to samo, co zgodnie z licencją firmy – ta nie zezwala na tak daleko idące modyfikacje systemu – zwłaszcza w plikach instalacyjnych. Oczywiście wszystkie modyfikacje są całkowicie darmowe, jak i otwartoźródłowe. 

Głównym celem AtlasOS jest podniesienie przyjemności z grania. Tym samym wymagania sprzętowe systemu zostały znacznie obniżone, tak aby więcej zasobów komputera mogło być przeznaczonych na potrzeby gier. I tak system obniża liczbę aktywnych procesów ze 185 do 35, odciążając tym procesor i RAM. W przypadku pamięci operacyjnej system zużywa już tylko 600 MB, co jest znacznym spadkiem w porównaniu do 1,5 GB. 

Czy więc warto zainstalować ten system na swoim słabszym komputerze? Właściwie to… nie. A na pewno nie jako jedyny system i warto zostawić na nim Windowsa 10 lub zainstalować Linuxa w dual boot. Wszystko dlatego, że AtlasOS wyłącza wiele funkcji związanych z bezpieczeństwem, oraz pozbywa się łatek dla zagrożeń takich jak Spectre i Meltdown. Dlaczego? Otóż te wpływają negatywnie na wydajność komputerów. 

Dlatego też system ten może się sprawdzić jedynie w maszynie dedykowanej wyłącznie graniu, a i tutaj lepiej, żeby ta nie miała dostępu do sieci – a przynajmniej w przypadku najwydajniejszej wersji systemu. W przypadku AtlasOS 21H2 twórcy zachowali główne łatki bezpieczeństwa – wciąż jest to jednak niższy poziom niż czysty Widnows 10.

Czy więc AtlasOS ma jakiś sens? No cóż, na pewno chętnie go wypróbuje na swoim GPD Win, który łączy w sobie bycie sprzętem do gier i nędzną wydajność, więc to, do czego AtlasOS został stworzony.

Źródło: AtlasOS, YouTube, fot. Depositphotos/rochu_2008

Motyw