Redaktor serwisu CrackBerry, Kevin Michaluk pochwalił się prezentem, który otrzymał od firmy Punkt: starym, siedmioletnim smartfonem, który nie działa: Punkt MC01 Legend nawiązujący swoją konstrukcją do BlackBerry. I jak sam Kevin twierdzi, był to najlepszy prezent dotyczący technologii, jaki dostał w 2022 roku. I spokojnie, to nie tak, że redaktor CrackBerry jest nielubiany i nie może liczyć na nic lepszego, niż elektrozłom: tak naprawdę, to co dostał, jest prawdziwą legendą.
Punkt MC01 Legend – smartfon z Androidem, który przegrał z Androidem
Zacznijmy od wyjaśnienia sobie tego, czym w ogóle jest Punkt. Otóż to szwajcarska marka produkująca telefony komórkowe, która wyznaje prostą zasadę: Twoje dane są Twoje i nikt nie ma prawa się o nie upominać. Brzmi jak truizm? No cóż, w dzisiejszym świecie oddajemy nasze dane praktycznie wszędzie i szczerze mówiąc, nie bardzo da się z tym coś zrobić. To znaczy, firma Punkt chce i jej prosty telefon MP02 tylko do dzwonienia i wysyłania SMS-ów, oraz szyfrowanej komunikacji danych nikomu nie kradnie, ale… no cóż, nadaje się tylko do rozmów głosowych i tekstowych.
Dlatego też w 2015 roku producent stworzył Punkt MC01: smartfon z Androidem, który miał oferować dostęp do GMS, oraz pełną prywatność. Brzmi jak coś niemożliwego do osiągnięcia? Dokładnie tak jest! Dlatego też Punkt MC01 etapie prototypu, a z czasem do jego nazwy firma dołożyła człon Legend. Producent uznał, że nie zrezygnuje z prywatności, a okrojenie Androida z GMS sprawi, że system ten straci swoje największe atuty. Dlatego też zawiesił swój projekt.
Zobacz też: BlackBerry niesie śmierć — firma odpowiedzialna za bezpieczny smartfon 5G ogłasza upadłość
Natomiast po latach postanowił wysłać prototyp, który oczywiście jest pozbawiony systemu operacyjnego, do redakcji CrackBerry wraz z historią opowiadającą, dlaczego smartfon ten nie miał nawet szans zadebiutować na rynku. Warto dodać, że był jeszcze jeden powód: otóż Android jest dostosowany do działania w pionie, więc poziomy ekran Punkt MC01 Legend mógłby wpływać negatywnie na kompatybilność z wieloma aplikacjami.
Była to jednak tylko łyżka dziegciu w androidowej beczce goryczy, którą musiałby przełknąć Punkt, aby wydać smartfon na tym systemie operacyjnym. Oczywiście, szkoda, że Punkt MC01 Legend nie pojawił się w takiej, lub innej formie na rynku. Jednak szczerze mówiąc, nawet gdyby miał premierę, to można by go uznać jedynie za ciekawostkę, a nie coś, co wywrze wpływ na świat smartfonów.
Źródło: CrackBerry, YouTube