Kwarantanna Chiny

TikTok ostatnią nadzieją uwięzionych. Dantejskie sceny z Chin trafiają do mediów społecznościowych

2 minuty czytania
Komentarze

W Chińskiej Republice Ludowej władza sprawowana jest twardą ręką. Z pilnowaniem izolacji mieszkańców chyba jednak przesadzili. Internet obiegły filmy przedstawiające spawanie drzwi Chińczyków – główną platformą jest tu TikTok.

Kwarantanna na innym poziomie. Chińczycy podjęli ostateczne kroki.

Na początku Chińska Republika Ludowa dobrze poradziła sobie z izolacją chorych mieszkańców. Od końcówki 2019 roku minęło jednak trochę czasu, a pandemia nie wywołuje już takiego strachu jak kiedyś. Chiny obecnie zmagają się z największą falą zakażeń, restrykcje dotykają ponad 400 milionów Chińczyków.

Władza w Chinach chce mieć kontrolę nad wszystkim, tym bardziej nad zbuntowanymi obywatelami. Za wszelką cenę pilnuje skutecznego lockdownu. Jak pokazują coraz popularniejsze TikToki, metody utrzymania Chińczyków w domach są bardzo ostre i niehumanitarne.

https://twitter.com/WallStreetSilv/status/1596865896240537601?s=20&t=14AOaZaUkaib-p9iht9zsg

Niestety udostępniane filmy nie pokazują, czy dosłownie zamkniętym mieszkańcom dostarczono jedzenie, picie i inne niezbędne do codziennego życia przedmioty. Nie wiadomo także, jak długo zaspawane drzwi będą „chroniły” społeczeństwo przed zamkniętymi obywatelami. TikTok, mimo że jest chińskim serwisem, przebija się przez cenzurę w Internecie, pokazując problemy obywateli państwa środka. Na oficjalny komentarz władz Chin nie ma co liczyć.

Kwarantanna zagrożeniem

Pod koniec listopada w Urmuczi, stolicy Sinciangu miał miejsce pożar budynku. Śmierć poniosło co najmniej 10 osób. Władze i urzędnicy państwowi za nieudolną akcję strażacką winią zaparkowane auta i zamknięte drzwi. W sieci pojawiają się głosy, że za ofiary odpowiadają obostrzenia w tym przymusowa kwarantanna. Władze się do tego nie przyznają, a pytania o winę lockdownowych blokad i materiały wideo ze zdarzenia są sprawnie usuwane.

Rządowa polityka „zero covid” doprowadziła do demonstracji i protestów w Wuhanie, Pekinie, Szanghaju i w innych miastach. Specjaliści uważają, że są one jednak zbyt małe, aby mogły coś zmienić. Władze Chińskiej Republiki Ludowej chcą całkowicie wyeliminować wirusa, choć restrykcje dotykają 21,1 procent PKB Chin. Kraj, który niedawno prezentował latający samochód i wyrasta na kosmiczną potęgę, za pomocą TikToka zmaga się z problemem zaspawanych drzwi.

Źródła: wykop, pap.pl

Motyw