W dzień taki jak ten warto zacząć walkę z nałogiem

6 minut czytania
Komentarze

Każdy z nas mierzy się z jakimś nałogiem. Mniej lub bardziej świadomie, mniej lub bardziej szkodliwym. Może to być słodycz lub fastfood, smartfon, po prostu zakupy, a nawet… miłość. Świetnie, gdy mówimy o uzależnieniu od sportu, książek i innych pozytywnych aspektów naszego życia. Jednak jest też drugi koniec skali, gdzie pojawiają się na przykład alkohol i papierosy. Regularnie co roku, tak i teraz chcemy Wam przypomnieć, że warto walczyć z uzależnieniem. W końcu dzisiaj jest ku temu szczególna okazja.

Dzisiaj jest światowy dzień rzucania palenia

Zawsze jest dobry czas na to, aby wziąć się w garść i zacząć walkę z nałogiem. Połowa listopada to właśnie okres, na który przypada Światowy Dzień Rzucania Palenia. W Polsce obchodzimy go już 31. raz, a na całym świecie od prawie stu lat. Jego rola jest prosta — pokazać, że naprawdę warto walczyć z uzależnieniem od tytoniu. Nasz kraj jest w niechlubnej czołówce, gdzie ponad 1/4 populacji powyżej 15 roku życia pali papierosy. Przekłada się to na 7,6 miliona osób, a dołóżmy do tego jeszcze 14 milionów obywateli, którzy są narażani na równie śmiercionośne, bierne palenie. To wszystko przekłada się na fakt, że średnio 20% zgonów w Polsce jest wynikiem palenia — zarówno czynnego, jak i biernego.

Z biegiem lat sytuacja pozostaje bez zmian. Co trzeci Polak i co piąta Polka pali papierosy i zaledwie 12% z nich w ogóle myśli o walce z nałogiem. Nie pomaga w tym zarówno polski rząd, jak i otoczenie palących. Ceny wszystkiego rosną, akcyzy także będą regularnie do 2027 roku szły w górę (też na alkohol), ale różne kraje pokazały, że to marchewka, a nie kij faktycznie pomaga w rzucaniu fajek. Oczywiście inny aspekt to łatanie budżetu państwa, ale… zostańmy przy walce z nałogiem. W końcu dzisiaj jest Światowy Dzień Rzucania Palenia i na tym się skupmy. Zostawmy z boku też naszą opiekę zdrowotną, która według rankingu FREOPP 2021 zajmuje niechlubne ostatnie miejsce. Wynika to z oferowanej jakości, nauki i stosowanych technologii.

Dlaczego warto rzucić palenie?

Przede wszystkim zdrowie powinno być tym głównym powodem, co już potwierdzają wcześniej przedstawione statystyki. Możecie powiedzieć, że to tylko liczby, ale też możecie przeliczyć je na swoje otoczenie. Możecie jeszcze mówić, że na coś trzeba umrzeć, ale czy bierni palacze obok Was również tak uważają? Zdrowie jest bardzo ważne, a niestety przekonujemy się o tym, gdy jest już za późno. Tylko o tym zapewne słyszał już każdy palacz. Pozostaje kwestia uświadamiania sobie tego przy każdym odpalanym fajku.

Naturalnie mniej ważne, ale również powiązane aspekty to sam zapach. Papierosy podczas palenia wydzielają nieprzyjemny zapach w postaci dymu papierosowego, który osiada nie tylko na dłoniach, ubraniach, ale całym naszym otoczeniu włącznie z meblami. W ten sposób ewidentnie trudno jest wypaść pozytywnie wobec niepalącej osoby, która dba o swoje zdrowie.

Nie można też zapominać o oszczędnościach. Zdanie, które zaraz przeczytacie, zapewne słyszeliście już niejednokrotnie, ale warto głębiej się nad nim zastanowić. Gdzie jest moje Ferrari lub Porsche, które powinno stać w garażu będąc osobą niepalącą? Rozłożyło się na wiele mniejszych, zdrowych przyjemności, ale też oczywiście na większe możliwości oszczędzania w tych jakże trudnych czasach.

Jak rzucić palenie? Ach ta technologia

stop smoking easyquit aplikacja dla rzucajacych palenie

Najprościej jest oczywiście powiedzieć sobie, że rzucam i odstawić paczkę papierosów raz na zawsze. Tak prezentuje się strategia endgame, gdy od razu eliminujemy wszelkie produkty tytoniowe. Naturalnie nie jest to łatwe, więc sensownie będzie rozplanować proces rzucania fajek. W tym wypadku wystarczy aplikacja na smartfony, a tych jest od groma w Sklepie Play i App Store. Jedna z najpopularniejszych to EasyQuit, która na wiele sposobów stara pokazać się nam, jak i dlaczego warto rzucić palenie. Oprócz podstawowych statystyk możemy prostymi grami zająć umysł w momencie, gdy chcemy zapalić. Jakże by inaczej, nie brakuje też podkreślania wagi pieniądza, co też jest swego rodzaju pomocą w kontekście oszczędzania.

O gumach i plastrach nikotynowych zapewne słyszał każdy, ale ile osób próbowało tych produktów? Niewykluczone, że popularne opinie o tym, jak to nie doprowadziły one do efektu, od razu uznaliście za swoje? Bez odpowiedniego podejścia nic nie zadziała, więc kupując gumy lub plastry, pamiętajcie, że podstawa to właściwe nastawienie do walki, która może rozciągać się w czasie. Jeśli macie problem z takim podejściem, to warto odbyć konsultację ze specjalistą, który nie tylko postara się ustawić nas na własne tory, ale też doradzi, jak zachowywać się w określonych sytuacjach. W popandemicznym okresie wszelkie teleporady znacząco się rozwinęły, więc nawet nie trzeba wychodzić z domu. I pamiętajcie, żeby próbować do skutku.

Mimo wszystko nałóg nie chce odpuścić i myśli o papierosie nie dają za wygraną? Jest jeszcze możliwość minimalizowania szkodliwości tego nałogu. Gorsza od rzucenia, ale lepsza od dalszego palenia. W grę wchodzi stosowanie produktów z nikotyną, które nie mają tego, co najgorsze w papierosach, a więc dymu i substancji smolistych. To dym jest śmiercionośny, co też wiąże się z tak drastycznym wynikiem śmiertelności wśród biernych palaczy. Jednak zostawmy liczby z boku, a spójrzmy na medycznie przebadane e-papierosy i podgrzewacze tytoniu. Pozwalają one dostarczyć do organizmu nikotynę, a przy tym produkują dziesięciokrotnie mniej związków rakotwórczych. Do tego wydobywający się aerozol nie posiada na skórze i ubraniach, więc nie ma mowy o nieprzyjemnych zapachach, czy też popiele.

Co na koniec jest istotne? Żaden z powyższych pomysłów się nie wyklucza. Możemy zarówno zainstalować aplikację na smartfony, zainwestować w gumy nikotynowe, skonsultować się z lekarzem, a także przerzucić na potencjalnie mniej szkodliwy podgrzewacz tytoniu. Trzeba tylko zebrać się w sobie i powiedzieć, że zaczynamy walkę z nałogiem. Jeśli zrobicie to dzisiaj, czyli w Światowy Dzień Rzucania Papierosów, to bez problemu zapamiętacie tę datę. Swoją drogą może ktoś z Was pozbył się fajek właśnie w ramach jednej z takich inicjatyw i podzieli się swoją historią w komentarzu?

    Motyw