Smartfon z aplikacją Gmail leżący na klawiaturze komputera, pokazuje ekran aktualizacji aplikacji w sklepie z aplikacjami Google Play.

Google chce być jak inPost. Gmail niebawem z funkcją śledzenia przesyłek

2 minuty czytania
Komentarze

Gmail doczeka się świetnej funkcji, która pozwoli na śledzenie przesyłek już z samej aplikacji pocztowej bez konieczności przełączania się na inne. Google po raz kolejny usprawnia swoje rozwiązanie, ale niestety jak to zwykle w tych przypadkach bywa, najpierw skorzystają z tego mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. Jak będzie działała nowa funkcja i kiedy w ogóle możemy się jej spodziewać w naszych smartfonach?

Nowa funkcja Gmail – śledzenie przesyłek bezpośrednio z aplikacji

nowa funkcja Gmail śledzenie przesyłek przykład działania

Sporo rzeczy zmienia się ostatnio w aplikacjach Google i w większości to zmiany na lepsze. Przykładem niech będą te, które mają pojawić się w Wiadomościach Google, czyli aplikacji do SMS-ów, gdzie gigant mocno skupił się na rozwijaniu czatów RCS. Teraz w kolejnej i wyjątkowo popularnej aplikacji pojawią się spore zmiany, choć niestety na wstępie te ograniczone będą do terytorium USA. I choć to logiczne, bo przecież tam Google ma swoją siedzibę, to chciałoby się, żeby ich nowości pojawiały się na świecie w tym samym momencie, co w Stanach Zjednoczonych. Niemniej dobrze, że cokolwiek się dzieje w tym temacie.

Wracając jednak do samego Gmaila, to Google planuje wprowadzenie do niego funkcji śledzenia przesyłek. Chyba każdy to zna, czyli zamawia się jakąś paczkę i potem człowiek zastanawia się, kiedy ta dotrze. Oczywiście wiele tutaj zależy od samego przewoźnika czy sklepu, gdzie akurat zamawialiśmy. Śledzenie paczki w aplikacji InPost jest proste, ale to dalej kolejna rzecz, którą trzeba zrobić. Gmail ma to ukrócić i sprawić, że nie trzeba będzie wychodzić z poczty, by widzieć, kiedy nasze zamówienie do nas dotrze. W najbliższych tygodniach Google doda nową funkcję do Gmail, która pozwoli na podgląd danego zamówienia bezpośrednio z aplikacji. Jego status ma być na bieżąco aktualizowany i zobaczymy m.in. informacje o spodziewanym czasie dostawy czy o tym, że paczka ma zostać dostarczona na kolejny dzień.

Zobacz też: Jak zmienić hasło w Gmail krok po kroku.

Google ma zamiar wprowadzić także informacje o spodziewanych opóźnieniach w dostawie, ale to pojawić ma się już po uruchomieniu nowej funkcji. W USA Google podjęło współprace z kilkoma najważniejszymi przewoźnikami w kraju, a do śledzenia paczek będzie wykorzystywany ich numer nadania. Nowość powinna pojawić się z czasem w Europie, ale mogą minąć długie miesiące, zanim to się stanie. Tutaj wiele zależy także od samych przewoźników, więc niestety na to rozwiązanie przyjdzie nam poczekać. Szkoda, bo jest naprawdę ciekawe.

Źródło: Google

Motyw