Recenzja Oppo Enco Air2 Pro - zdjęcie przedstawia słuchawki wyjęte z etui

Recenzja Oppo Enco Air2 Pro. Do rozmów jak najbardziej, do muzyki już gorzej

11 minut czytania
Komentarze

Budżet, w jakim znajdują się recenzowane Oppo Enco Air2 Pro jest jednym z najpopularniejszych do wyboru TWS-ów. Producent zdecydował się w ich przypadku na ciekawy design, zastosował ANC i Bluetooth 5.2 z niskim opóźnieniem. Czy Oppo Enco Air2 Pro dobrze brzmią? Czy mają dobre ANC? Recenzja Oppo Enco Air2 Pro odpowie na te i jeszcze więcej pytań. 

Zalety

  • Bardzo dobre mikrofony
  • Dobra jakość wykonania zarówno słuchawek jak i etui
  • Bateria zgodna ze słowami producenta
  • Bardzo stabilne połączenie
  • Niezłe ANC
  • Świetna wygoda

Wady

  • Jakość dźwięku nie powala
  • Praktycznie brak tłumienia pasywnego
  • Bardzo długi czas ładowania
  • Brak obsługi multipoint
  • Brak przycisku reset na obudowie

Recenzja Oppo Enco Air2 Pro w kilku zdaniach

Oppo Enco Air2 Pro nie powalają. Są to dość mocno typowe słuchawki TWS, z niewybijającym się brzmieniem. Ich największą zaletą jest bardzo stabilne połączenie oraz wysoka jakość mikrofonów, co czyni je jednak idealnymi słuchawkami do rozmów.

7,4/10
Ocena

Oppo Enco Air2 Pro

  • Jakość dźwięku 6
  • Wygoda, jakość wykonania i budowa 7
  • Mikrofony 9
  • Obsługa, aplikacja i stabilność połączenia 8
  • Tłumienie (pasywne i ANC) 7

Zestaw i cena

Oppo Enco Air2 Pro przychodzą do nas w niedużym, czarno-białym kartonie, który jest ładny i przykuwa wzrok. Na froncie znajdziemy nazwę słuchawek oraz grafikę, która je przedstawia. Z tyłu z kolei znajduje się kilka kluczowych według producenta kwestii. W środku znajdziemy bardzo standardowy zestaw, czyli same słuchawki w etui ładującym, dwa dodatkowe komplety nakładek, dzięki czemu łącznie mamy do wyboru trzy rozmiary, a także niedługi kabel USB-A do USB-C służący do ładowania oraz oczywiście trochę papierów. 

Oppo Enco Air2 Pro kosztują obecnie 299 PLN, co sprawia, że są konkurentami dla takich słuchawek jak realme Buds Air 3, które kosztują 279 PLN, czy Jabra Elite 3 kosztujące 269 PLN

Specyfikacja Oppo Enco Air2 Pro

  • Przetwornik o średnicy 12,4 milimetra
  • Bluetooth 5.2 z kodekami SBC i AAC, bez obsługi multipoint
  • ANC i tryb transparentny
  • Podwójny mikrofon do rozmów z redukcją szumów otoczenia
  • Zasięg do 10 metrów
  • Czas pracy na baterii (AAC, głośność na poziomie 50%):
    • Do pięciu godzin z ANC, do 20 godzin z etui
    • Do siedmiu godzin bez ANC, do 28 godzin z ładowaniem
  • Czas ładowania słuchawek to 90 minut, etui ze słuchawkami 120 minut
  • Port USB-C
  • IP54

Jakość wykonania i budowa

Słuchawki Oppo Enco Air2 Pro w etui

Oppo Enco Air2 Pro posiadają etui przeciętnych wymiarów, które wygląda świetnie, ale nie ma na nim przycisku do resetu słuchawek, czy też do parowania. Ciekawego wyglądu nadaje głównie półprzezroczysty element na górze etui, w odchylanej części z zawiasem. Patrząc od frontu, nadaje to przyjemnego efektu, chociaż mogłoby się wydawać, że to tylko bezcelowe powiększenie etui. Cóż, i tak, i nie. Dociążenie tego elementu ma pozytywny wpływ na wyjmowanie słuchawek, bo etui nie zamknie się samo. Z drugiej strony, producent mógł zastosować dociążenie w jakikolwiek inny sposób, albo nieco zmienić zawias, by był on sztywniejszy.

Na samym zawiasie z tyłu zobaczymy logo producenta, a na spodzie etui znajduje się USB-C. Z przodu z kolei znalazła się niewielka dioda LED RGB, która informuje nas o stopniu naładowania etui. 

Same słuchawki to dość standardowa konstrukcja, z podłużną pałeczką, która idzie w dół. W moim przypadku sprawdza się ona bardzo dobrze, bo słuchawki blokują się na małżowinie usznej. Co jest jednak ciekawsze i dla mnie częściowo niezrozumiałe, to fakt, że zaznaczenie stron, to wycięte w obudowie litery. Z jednej strony rozumiem, bo służą one do wyrównania ciśnienia, ale z drugiej są one bardzo duże i negatywnie wpływają na izolację od otoczenia. Słuchawki wykonane są z przyzwoitej jakości błyszczącego plastiku, który łatwo się brudzi, ale równie łatwo się go czyści. Całościowo jest nieźle, ale bez szału. 

Wrażenia z użytkowania, czyli wygoda, gesty i mikrofony

Słuchawki Oppo Enco Air2 Pro wyjęte z etui

Tutaj zaczynają się delikatne schody, bo mam dość duże problemy z materiałem, z którego zostały wykonane tipsy na słuchawkach. Szybko zaczynają mnie od niego swędzić uszy, więc prawdopodobnie nie jest on hipoalergiczny. Efekt ustaje po kilkunastu minutach, i nie wiązały się z nim żadne problemy po dłuższym korzystaniu. Oppo Enco Air2 Pro są jednak bardzo wygodnymi słuchawkami.

Pałeczka wystająca z samej słuchawki opiera się na małżowinie i siedzi w uchu bardzo stabilnie. Przy jedzeniu zdarzało się, że recenzowane TWS-y wysuwały się z ucha, ale szybkie poprawienie załatwiało mi sprawę. Przy chodzeniu i rozmawianiu problem nie występował, ale jak wiadomo, każdy ma inne uszy, przez co słuchawki nie muszą pasować idealnie. 

Gesty wykrywane są wyłącznie na pałeczkach recenzowanych słuchawek Oppo Enco Air2 Pro. Można zmieniać ich przypisanie z pomocą dostępnej aplikacji. TWS-y wykrywają gesty bardzo dobrze, ale zdarza się, że wykryją nawet za dużo. Poprawianie słuchawek często sprawiało, że odnotowywały one to jako dotknięcie, co skutkowało zapauzowaniem muzyki, lub przełączeniem utworu. Trzeba bardzo uważnie chwytać słuchawki, najlepiej za samą “fasolkę”, unikając chwycenia wystającego elementu. 

Case ładujący do Oppo Enco Air2 Pro

Mikrofony, w które zostały wyposażone Oppo Enco Air2 są całkiem niezłe, a nawet lepsze niż w droższych Redmi Buds 4 Pro. Nasz głos jest bardzo naturalny, świetnie wychwytywany nawet w głośnych warunkach komunikacji miejskiej. Rozmówcy ani razu nie mieli najmniejszych problemów ze zrozumieniem tego, co mówiłem. 

Dużym plusem jest też jakość połączenia, która w moim przypadku była nienaganna. Słuchawki Oppo Enco Air2 Pro mają bardzo niewielkie opóźnienie, a stabilność sygnału jest na tyle duża, że mogę bezproblemowo chodzić po całym mieszkaniu, używając słuchawek. Dzięki niskiemu opóźnieniu mogłem bezproblemowo oglądać filmy w komunikacji miejskiej, ale do gier raczej bym ich nie polecał. Mimo wszystko, minimalne opóźnienie jest wyczuwalne, a te kilkadziesiąt milisekund zawsze może zrobić różnicę.

ANC byłoby dobre, ale…

Największym problemem w wytłumianiu Oppo Enco Air2 Pro jest praktycznie brak różnicy pomiędzy głośnością dźwięków zewnętrznych przy słuchawkach zdjętych i założonych. Ze względu na duże otwory wyrównujące ciśnienie, słuchawki bazowo nie wpływają na to, jak słyszymy dźwięki otoczenia. ANC oczywiście nam w tym pomaga i robi to bardzo dobrze, ale mogło być lepiej. Zgaduję, że producent miał na celu stworzenie większej różnicy pomiędzy włączoną i wyłączoną redukcją szumów, ale moim zdaniem nie tędy powinni pójść. 

Samo ANC działa jednak świetnie. Szum elektroniki jest ledwo słyszalny, tak samo jak szumy dochodzące z zewnątrz, jak chociażby odkurzacz, klimatyzacja, czy wiatr w przypadku podróży samochodem. 

Recenzowane Oppo Enco Air2 Pro całkiem nieźle radzą sobie też z częstotliwościami ludzkiego głosu, bo większość rozmów jest solidnie przytłumiona. Jeśli ktoś rozmawia za ścianą i ledwo go słyszymy, to ANC spokojnie wytnie nam go z eteru. Problemy natomiast są dość standardowe. Wyższe dźwięki, piski, czy stukanie klawiatury pozostają w lekkim stłumieniu, ale to i tak są niezłe efekty jak na półkę cenową, w której tytułowe Oppo Enco Air2 Pro się znajdują. W klimacie biurowym radzą one sobie lepiej niż realme Buds Air 3, ale przegrywają z nimi w mieście. Wszystko więc zależy od tego, gdzie słuchawek będziemy użytkować. 

Dźwięk

Oppo Enco Air2 Pro na smartfonie Nothing Phone (1)

Oppo Enco Air2 Pro są bardzo typowo brzmiącymi słuchawkami typu TWS. W rankingu z poradnikiem „jakie słuchawki kupić” zamieściłem sporo wskazówek, które pomogą Wam pomóc zrozumieć język używany w niniejszej recenzji Oppo Enco Air2 Pro. 

Główne, co rzuca się nam w uszy to bas, którego jest bardzo dużo i potrafi nieco przesadzić. W końcu słuchawki to dość mocna V-ka, która dodatkowo dorzuca nam sporo niskich częstotliwości. Mimo to nie jest to dźwięk męczący, a taki, który sprawdzi się po prostu w muzyce popularnej, czy rapie. Sam głównie słuchałem na nich polskich artystów pokroju Pezeta, czy Mery Spolsky, bo Oppo Enco Air2 Pro moim zdaniem najlepiej radzą sobie z taką muzyką. Basu jest też dużo w każdym z jego elementów.

Fanom subbasu muszę powiedzieć, że będą zadowoleni. Jest go dużo, jest on potężny, ale za to bardzo gładki i nieco powolny. Przy pojedynczych wybrzmieniach słuchawki potrafią się w nim nieco pogubić, nie mówiąc już o płycie „Happier than Ever” od Billie Eilish. Środkowy i wyższy bas są niezłe, chociaż midbas w niektórych utworach potrafi mocno zdominować cały przekaz. Słychać to zwłaszcza w utworach, gdzie gitara basowa lub kontrabas dominują. Kickbas jest z kolei miękki, więc nie możemy oczekiwać po nim zbytniego wybijania rytmu, które wręcz zmusi naszą głowę do podrygiwania. 

Średnica w Oppo Enco Air2 Pro jest mocno stłumiona basem, ale przy utworach instrumentalnych, czy skupiających się na wokalu, pokazuje się z bardzo dobrej strony. Męskie wokale są przedstawione bardzo blisko słuchacza, z delikatną teksturą i niezłym charakterem. Damskie głosy prezentują się nieco gorzej, nieco brakuje w nich życia i szczegółów. O ile energiczne wykony, jak w przypadku Mery Spolsky, brzmią dobrze, tak niektóre utwory Sevdalizy, czy wspomnianej już Billie Eilish sprawiają wrażenie przemykających nam obok ucha, dość ciężko jest się na nich skupić, czy zostać nimi zauroczonym na dłuższą chwilę. 

Góra jest z kolei słyszalna, ale rozmyta. Fanów delikatnych wysokich tonów powinna się ona w miarę spodobać, bo pazur pokazuje jedynie w elektronice. Oppo Enco Air2 Pro potrafią w takich ekstremalnych sytuacjach delikatnie zasybilować, czy zasyczeć. Nie dzieje się to jednak często, a do tego ani razu nie słyszałem tego w muzyce z mainstreamu. Problem pojawiał się jedynie przy muzyce mniej popularnej, gdzie artysta przesadził z syntezatorami. Rozmycie tej części zakresu częstotliwości objawia się jednak w przypadku instrumentów perkusyjnych, czyli talerzy, skrzypiec, czy nawet trójkąta. Bardzo ciężko wtedy określić, jaki dokładnie instrument został użyty. 

Scena dźwiękowa w recenzowanych Oppo Enco Air2 Pro jest bardzo specyficzna. W teorii jest ona całkiem spora na szerokość i głębokość, ale odległości między źródłami dźwięku są bardzo niewielkie. Ciągle istnieje wrażenie, że dźwięki dochodzą z tego samego kierunku, chociaż on sam się zmienia. Bardzo rzadko zdarza się, że konkretny instrument zagra nam z całkowicie innego kierunku niż reszta. Słychać to zwłaszcza przy większych zespołach, gdzie dzieje się dużo. Sama separacja jest na poziomie przeciętnym. Podczas odsłuchu pojawiały się momenty, gdy dźwięk zlewał się w jedną falę i ciężko było rozróżnić konkretne instrumenty od siebie. Przy zespołach trzy, czteroosobowych problem nie występował w znacznym stopniu. 

Bateria

Producent określił czas pracy na baterii Oppo Enco Air2 Pro na pięć godzin z ANC i siedem godzin bez niego, przy głośności 50% i z użyciem kodeka AAC. Są to liczby jak najbardziej możliwe, ale mało kto słucha muzyki aż tak cicho. W moim przypadku, przy poziomie głośności na mniej więcej 70%, z włączonym ANC i kodekiem AAC, czas pracy na baterii pozwalał na mniej więcej trzy i pół godziny słuchania muzyki i rozmów telefonicznych. Nie są to czasy idealne, ale są po prostu przyzwoite. Bardziej boli czas ładowania słuchawek, bo ten wynosi aż półtorej godziny, przez co słuchawki są mało przydatne przy długich podróżach, czy chęci noszenia ich przez cały dzień w pracy. 

Recenzja Oppo Enco Air2 Pro — podsumowanie

Recenzja Oppo Enco Air2 Pro - zdjęcie przedstawia słuchawki wyjęte z etui

Oppo Enco Air2 Pro są słuchawkami dość typowymi jak na budżet, w którym się znajdują. Posiadają mocno basowe brzmienie, baterię pozwalającą na trzy i półgodzinny odsłuch, praktycznie brak wygłuszenia bez ANC, które po włączeniu daje sobie radę całkiem nieźle, ale zapewniają nam bardzo dobre mikrofony. Na pochwałę zasługuje też moim zdaniem design i ich jakość wykonania, bo oba te czynniki stoją na wysokim poziomie.

Czy to jednak wystarcza, by warto było kupić Oppo Enco Air2 Pro przy bardzo dużej konkurencji w okolicy 300 PLN? Moim zdaniem tak, ale tylko jeśli zależy nam na dobrej jakości rozmów telefonicznych, lubimy bardzo ciepłe brzmienie i nie planujemy używać słuchawek ciągiem przez cały dzień. 

Motyw