Co wybrać? iPhone 14 kontra Pixel 7 – który smartfon ma nam więcej do zaoferowania

6 minut czytania
Komentarze

Dwie najgłośniejsze premiery ostatnich tygodni za nami – Apple iPhone 14 oraz Google Pixel 7 nie mają praktycznie żadnych tajemnic. Oba smartfony spokojnie można zaliczyć do tej samej półki, więc warto przyjrzeć im się z bliska i zdecydować, który z nich może nam zaoferować więcej. Zanim jednak przejdziemy do porównania możliwości pewne jest jedno – w Polsce łatwiej będzie kupić iPhone’a 14, niż Pixela 7, ale o tym za chwilę.

iPhone 14 kontra Pixel 7 – cena to podstawa

Google Pixel 7

Porównania można zaczynać z różnych stron, a finalnie w wielu przypadkach i tak rozbija się o cenę. W przypadku smartfonów od Apple, nie będzie kłopotu z tym, by kupić je w Polsce. Wchodzimy na oficjalną stronę producenta, wybieramy interesujący nas model, płacimy i gotowe. Owszem, trzeba na dostawę chwilę poczekać, ale smartfon dostępny jest bez problemu. W przypadku produktów Google wygląda to trochę inaczej. Firma nie posiada bowiem w Polsce swojej oficjalnej dystrybucji, a najbliżej nas dostaniemy smartfona w Niemczech. Spodziewamy się jednak, że Pixel 7 pojawi się w ofercie sklepu x-kom, choć ceny tam będą zapewne wyższe, niż po prostu przeliczone z euro na złotówki. Wracając jednak do samych cen obu sprzętów, te prezentują się następująco:

  • iPhone 14 (128 GB) – 5199 złotych
  • iPhone 14 (256 GB) – 5899 złotych
  • iPhone 14 (512 GB) – 7199 złotych
  • Pixel 7 (128 GB) – 649 euro (około 3150 złotych)
  • Pixel 7 (256 GB) – 749 euro (około 3640 złotych)

Na pierwszy rzut oka, wygrywa więc Pixel 7, który nawet po dodaniu pewnych kosztów (np. wysyłka czy dodatkowe opłaty) i tak jest około dwóch tysięcy tańszy, niż podstawowa wersja iPhone’a 14. To różnica, z którą raczej nie da się dyskutować. Można więc powiedzieć, że pierwsza runda należy do smartfona Google.

Wygląd i wymiary – iPhone oraz Pixel bez większych rewolucji

Wiadomo, że wygląd i to, czy dany sprzęt się podoba, jest kwestią indywidualną. Nie da się jednak zaprzeczyć, że oba urządzenia nie przeszły drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Podstawowa wersja iPhone’a wygląda bowiem bliźniaczo do poprzedniej generacji i to samo można powiedzieć o nowym Pixelu. Oczywiście drobne różnice są zauważalne, jak chociażby to, że Pixel nie jest już dwukolorowy. Dalej jednak posiada poziomą wyspę aparatów, która ciągnie się przez całe plecki. iPhone 14 dalej straszy nas „palnikami”. Apple i Google także wykorzystują do produkcji materiały z recyklingu. Sprzęt od Google jest jednak odrobinę cięższy i większy (155,6 x 73,2 x 8,7 mm, waga 197 gramów), niż ten od Apple (146,7×71,5×7,80 mm, waga 172 gramów). Na to wpływ ma nie tylko sam design, ale i to, że Pixel 7 posiada większy wyświetlacz (6,3 cala kontra 6,1 cala w iPhone 14). Trudno więc tutaj wybrać zwycięzcę, bo wiele zależy od tego, który smartfon nam się bardziej podoba. Osobiście bardziej przemawia do mnie produkt od Google, niż Apple, ale to kwestia absolutnie indywidualna.

Bateria, czyli co działa dłużej – iPhone 14 czy Pixel 7?

Apple nie ma w zwyczaju podawania oficjalnie informacji o pojemności akumulatora w swoich smartfonach, a skupia się na informowaniu o tym, jak długo urządzenia mają działać przy określonych czynnościach. iPhone 14 ma pozwolić m.in. na odtwarzanie wideo przez 20 godzin czy słuchania muzyki przez 80. Google Pixel 7 ma działać na jednym ładowaniu do 72 godzin w trybie oszczędzania, a standardowe użycie ma wystarczyć na 24 godziny. Wracając jednak do liczb, to pojemność akumulatora w Pixel 7 wynosi 4355 mAh, a w iPhone 14 3279 mAh. Pierwszy smartfon posiada szybkie ładowanie 30 W, a drugi 20 W. Oba pozwalają na ładowanie bezprzewodowe i w obu pudełkach nie znajdziemy żadnej ładowarki. Który ze sprzętów pozwoli na dłuższą pracę?

Tutaj wiele zależy nie tylko od pojemności akumulatora, gdzie wygrywa Pixel, ale od samej optymalizacji systemu. Apple ma pod tym względem duże doświadczenie, a biorąc pod uwagę to, że Pixel 7 nie trafił jeszcze oficjalnie do sprzedaży, nie da się jednoznacznie powiedzieć, który ze smartfonów będzie dłużej działał na jednym ładowaniu. Można bezpiecznie założyć, że czas pracy będzie tutaj porównywalny, więc spokojnie można będzie zapomnieć o ładowarce na cały dzień.

Specyfikacja – co jest lepsze?

Podobnej wielkości wyświetlacze to jedno, ale tylko Pixel oferuje odświeżanie na poziomie 90 Hz, gdy Apple zatrzymało się na 60 Hz przy praktycznie tej samej rozdzielczości (1080×2400 px dla Google i 2532×1170 px dla Apple). Apple zdecydowało się na umieszczenie pod maską procesora A15 Bionic, czyli z poprzedniej generacji smartfonów, a Google postawiło na ulepszoną wersję swojego Tensor G2. Ten ma być o wiele wydajniejszy, niż poprzednia generacja, a dzięki algorytmom AI działać i współpracować lepiej z rozwiązaniami producenta. Co między innymi ma przełożyć się na lepszą jakość zdjęć. iPhone 14 wyposażono w 6 GB RAM, a Pixel 7 w 8 GB RAM, ale oba sprzęty zupełnie inaczej podchodzą do korzystania z tych zasobów, więc porównanie mija się tutaj z celem. W obu przypadkach powinno być wystarczająco dużo RAM, by pracowało się bez zarzutów.

Jeżeli zaś chodzi o aparaty, to iPhone 14 wyposażono w dwa obiektywy na pleckach 12 Mpix (f/1.5) oraz 12 Mpix (f/2.4, ultraszerokokątny 120 st.), a na froncie czeka 12 Mpix (f/1.9). Pixel 7 na pleckach ma 50 Mpix (f/1.85) i 12 Mpix (szeroki kąt, f/2.2), a do selfie 10,8 Mpix. W obu przypadkach widać zmiany na plus i choć Google zapowiadało na konferencji, że nowa generacja ich smartfonów to prawdziwa rewolucja, trudno jeszcze wyrokować ile w tych słowach prawdy. Spoglądając po prostu na specyfikację obu smartfonów można powiedzieć, że stoją na tej samej półce, choć sporo może się zmienić, kiedy Pixel 7 trafi do testów. Na papierze wygląda on bowiem zachęcająco, ale „w praniu” może wyjść wiele niedociągnięć.

O czym jeszcze warto pamiętać wybierać smartfon?

Podczas prezentacji Pixel 7 wiele mówiło się o innowacjach, które Google wprowadziło wcześniej, niż Apple, jak chociażby wykrywanie wypadków samochodowych. I to prawda, ale co z tego, skoro najnowsze funkcje ograniczone są do innych, niż polski rynek. Decydując się na zakup Pixela trzeba się bowiem z tym liczyć, że nie wszystko, co pięknie wygląda na stronie producenta, trafi finalnie w nasze ręce. Problemem może być także obsługa standardu 5G, bo nie u wszystkich operatorów będzie on w przypadku tego telefonu dostępny (co Google jasno pokazuje na swojej stronie). Podobnie jak VoLTE oraz VoWiFi. U Apple tego problemu nie uświadczymy, a dopóki Google oficjalnie nie wprowadzi swoich telefonów do Polski, niewiele w tej kwestii może się zmienić.

Podsumowanie iPhone 14 kontra Pixel 7 – co lepsze?

Trudno jednoznacznie wybrać lepszy smartfon z tej dwójki, ponieważ są one do siebie mocno zbliżone, ale biorąc pod uwagę problem z dostępnością Pixeli w Polsce, to sprzęt od Apple wysuwa się na prowadzenie. Nawet biorąc pod uwagę sporo wyższą cenę iPhone’a 14, niż Pixela 7 w tej samej konfiguracji (128 GB). Wiadomo, że Android pozwala na więcej, niż iOS, ale pod warunkiem, że wie się jak z tych dobrodziejstw korzystać. iOS jest za to mniej „problematyczny”, a wszystko tam ma być intuicyjne i nie sprawiać użytkownikowi żadnych kłopotów. Nie da się zaprzeczyć, że Google Pixel jest smartfonem, który warto mieć na uwadze, to jeszcze zbyt wcześnie na to, by dawać mu kredyt zaufania.

Motyw