Darmowy operator? Brzmi dobrze, prawda? Dość popularnym stwierdzeniem jest jednak, że nie ma nic za darmo i… to prawda. Formalnie to oferta za 0 zł, ale pewne „koszty” poniesiecie. Płacić można jednak w końcu nie tylko pieniędzmi. I nie chodzi mi tu o zapłatę w naturze, czyli np. kopa jaj (60 sztuk) za nielimitowane rozmowy, SMS-y i Internet. Tutaj tym, co wydacie na usługi, będzie Wasz czas, który poświęcicie na oglądanie reklam.
Fonia — darmowy operator w Polsce
To znaczy za usługi może i nic nie wydacie, ale sama aktywacja numeru to już koszt 49 złotych. Przy okazji, co raczej jest oczywiste, połączenia międzynarodowe również nie są za darmo tak jak i roaming. SMS-y premium również są płatne wedle cennika. Jednak poza tym, wszystkie standardowe SMS-y w kraju, połączenia telefoniczne, czy transmisja danych są za darmo, chociaż korzystanie z 5G wiąże się z dodatkową opłatą 5 złotych miesięcznie.
Same reklamy można natomiast oglądać w aplikacji Fonia, którą można pobrać na Androida ze Sklepu Play i iOS ze AppStore. Użytkownicy smartfonów Huawei z HMS już z tej oferty raczej nie skorzystają – a przynajmniej nie dostaną aplikacji z oficjalnych źródeł. Dodatkowo Fonia obiecuje, że będzie jedynym dostawcą reklam i nie udostępni Waszych danych żadnym innym podmiotom. A ile tych reklam będzie trzeba zobaczyć? No cóż, operator tym to akurat się nie pochwalił.
Zobacz też: eSIM w Polsce – kto oferuje i na jakich zasadach? Orange, Plus, T-Mobile, Play
Wątpliwości budzą też pewne rozbieżności w regulaminie. Otóż na pewno się zastanawiacie, jaki jest limit GB w Fonia, prawda? No cóż… nie wiadomo. W regulaminie znajduje się następujące zdanie:
Operator w Cenniku wskazuje limit transferu danych dla danej Oferty.
W cenniku nie ma natomiast mowy o wysokości takiego limitu, a jedynie wzmianka, że transmisja jest rozliczana w paczkach co 100 kB, co jest standardową wartością dla polskich operatorów. Co prawda wedle regulaminu informacja o pozostałej paczce danych powinna być w aplikacji Fonia, ale… to oznacza konieczność założenia lub przeniesienia numeru do tego operatora, co wiąże się z wydatkiem 49 złotych. Miejmy nadzieję, że stosowna informacja trafi wkrótce do cennika operatora. Ostatnią, kluczową wręcz kwestią pozostaje zasięg: ten jest świadczony na nadajnikach sieci Plus.
Czy jednak oferta Fonia jest godna polecenia? No cóż… trudno powiedzieć. Dopóki nie poznamy szczegółów dotyczących ilości reklam i pakietu danych, oraz tego, czy reklamy będą korzystały z tego pakietu, to polecenie komuś tego nowego operatora mija się z celem. W końcu przy obecnych cenach tylko ktoś, kto liczy każdy grosz, mógłby się na to zdecydować. A taka osoba raczej nie wyrzuci 49 złotych na coś, co nie jest zbyt jasno opisane. Mimo to operator chwali się olbrzymim zainteresowaniem.