„Zapomniałem już, czym jest przypalony tost.” – toster sterowany przez AI to jeden z „dziwnych” patentów

Przeanalizowane liczne wnioski patentowe, które trafiły do brytyjskiego urzędu w zeszłym roku. Znaleziono m.in. toster sterowany przez sztuczną inteligencję mający zapewnić dobrze zarumienione tosty. To niejedyny ciekawy patent.

W trakcie pandemii ludzie byli twórczy

The Guardian przeanalizował wnioski patentowe, które zostały wymienione przez brytyjski Urząd Własności Intelektualnej w 2021 roku. Według danych w ubiegłym roku pojawiło się 6 087 wniosków patentowych, z czego aż z 146 z obszaru Cambridge. Wiele zgłoszeń jest związane z urządzeniami wykorzystywanymi na co dzień, jednak pojawiały się także liczne patenty, które dotyczyły sprzętów wysoce ezoterycznych, technicznych lub naukowych.

Zobacz też: Niedrogie akcesoria, które przydadzą się uczniom – od pendrive’a do opaski monitorującej aktywność

Jednym ze zgłoszonych patentów jest toster sterowany przez sztuczną inteligencję. Twórca Philip Davis z Southsea wyjaśnia, że stworzył takie urządzenie, gdyż był poirytowany niedoskonałością tostów wyskakujących z „normalnych” tosterów. Sprzęt wykorzystuje sieć neuronową wyszkoloną na tysiącach zdjęć tostów, dzięki czemu ma „zapewnić system, który może konsekwentnie tostować pieczywo do pożądanego poziomu zarumienienia„. Wniosek jest w trakcie rozpatrywania.

Byłem jedną z tych osób, które po prostu bardzo się denerwowały, gdy tosty wyskakiwały zbyt wcześnie. Odkładałem go ponownie, potem zapominałem o nim i pojawiał się czarny.

Zapomniałem już, czym jest przypalony tost. To się po prostu nie stało

Myślę, że mam obecnie najlepszy toster na świecie i mamy go od kilku lat – jestem tylko trochę sfrustrowany, że inni ludzie nie mają podobnego!

Autor pomysłu dla The Guardian

Nie tylko „inteligentny” toster

Wśród innych ciekawych patentów, które trafiły do urzędu, należy wyróżnić urządzenie do pozbywania się much z pomieszczenia. Peter Foster z Hickling wymyślił narzędzie, któremu już przyznano patent, dzięki czemu owady zostają usunięte w sposób higieniczny oraz humanitarny. Pomysł polega na wypychaniu zwierząt na zewnątrz, przy użyciu wzmacniacza powietrza z otworem wejściowym i wyjściowym, a także środków przyciągających owady.

Z kolei Syed Ejazul Huq i Mohamad Yasser Al Aioubi z Oxforshire zaproponowali „urządzenie wyczuwające pieluchę”. Narzędzie ma pomóc rodzicom i niektórym osobom w sprawdzeniu pełności pieluchy. Specjalny czujnik usuwa konieczność ręcznego sprawdzanie stanu pieluchy. Nie zabrakło również pomysłów powiązanych z COVID-19: sześć zgłoszeń w nazwie miało „maska na twarz”, dwa wspominały o „społecznym dystansie”, a 13 o „wentylacji”.

Źródło: TheGuardian