Na HBO Max pojawił się film Legenda, czyli dla wielu już klasyka kina lat osiemdziesiątych. Dzisiejsza nowość to też jeden z pierwszych filmów Ridleya Scotta, czyli reżysera takich produkcji, jak Gladiator, Obcy, Łowca androidów czy Marsjanin. Jednak Legenda, która pojawiła się dziś wśród nowości na HBO Max, to kino, które nie do końca wpasowało się w swój czas, ale i tak warto film obejrzeć.
Nowości na HBO Max – Legenda, czyli klasyka kina lat osiemdziesiątych
Jeżeli jesteście fanami filmów z lat osiemdziesiątych, to z całą pewnością znacie także i Legendę, która dziś pojawiła się na HBO Max. To wyjątkowo… dziwna produkcja. Nie dlatego, że wypełniają ją fantastyczne stwory i postaci znane z mitów. Taka jest konwencja filmów fantasty, więc tutaj wszystko jest w porządku. Legenda może wydawać się produkcją dziwną czy niespójną z zupełnie innego powodu. Film w wersji, którą chciał przedstawić Ridley Scott trwał bowiem ponad 140 minut, a później był wielokrotnie skracany i montowany. Jest kilka wersji Legendy, ale ta najpopularniejsza trwa około 90 minut. Widać więc, że sporo materiału poleciało do śmietnika przy montażowym stole. Co niestety jest odczuwalne podczas samego oglądania.
Legenda nie zarobiła dużo w kinach i przez lata film uznawany był za finansową porażkę. Sławę zaczął zyskiwać dopiero w chwili, kiedy pojawił się na kasetach VHS, a dziś można powiedzieć, że to jeden z tych filmów, który po prostu dobrze znać. Nie tylko dlatego, żeby zobaczyć Toma Cruise’a w wyjątkowej dla niego roli. Legenda ma bowiem świetną charakteryzację, a postać diabła i absolutnie rewelacyjny w tej roli Tim Curry wynagradza wszystkie niedociągnięcia powstałe w wyniku montażowych cięć. Warto też dodać, że Tim Curry miał szczęście do kultowych ról, bo to przecież on wcielał się w klauna Pennywise w To z 1990 roku. Zapewne tym samym wielu młodych ludzi miało sporo koszmarów, gdzie to Curry ich prześladował. Film Legenda opowiada o Panu Ciemności, który zamierza przejąć władzę nad światem i próbie ocalenie ostatniego z jednorożców.
Wśród innych nowości, które pojawiły się dziś na HBO Max, mamy także brytyjski serial kryminalny Zmowa. Tutaj obserwować będziemy próbę rozwikłania sprawy pewnego morderstwa, w które może być zamieszana grupa pracujących razem kobiet. To jedna z zapowiadanych nowości na maj, która zasiliła właśnie bibliotekę serwisu streamingowego. Na HBO Max pojawił się także film Poświęcenie Hassna, który HBO Max opisuje w ten sposób: Hodowca jabłek Hassan dowiaduje się, że firma energetyczna chce wybudować na jego ziemi słup wysokiego napięcia. Postanawia temu zapobiec, nawet jeśli ceną za to ma być zerwanie kontaktów z przyjaciółmi i sąsiadami.
Źródło: HBO Max