Grafika przedstawia wirtualnego mężczyznę o jasnych, długich włosach i brodzie, siedzącego na drewnianym wozie. Postać jest ubrana w niebieską tunikę i kolczugę. W tle mgliście widoczni są jeźdźcy na końskim grzbiecie, otoczeni przez drzewa w mrocznym lesie. Screen z The Elder Scrolls V, gry poprzedzającej The Elder Scroll VI

Wstawaj, The Elder Scrolls VI żyje. Bethesda świętuje 30-lecie marki i przypomina o grze

3 minuty czytania
Komentarze

Uwierzycie, że pierwszy teaser The Elder Scrolls VI pojawił się prawie 6 lat temu, bo dokładnie 11 czerwca 2018 r.? Od tego czasu Bethesda zdążyła zepsuć i naprawić Fallout 76, skończyć produkcję i wypuścić na rynek Starfield, a także zostać przejęta przez Xbox Game Studios. Pracownicy studia nie poddają się jednak mimo upływu czasu i zapowiadają, że nowa gra z serii dalej powstaje i ma się dobrze.

30 lat marki i drobne wieści o The Elder Scrolls VI

Zdjęcie przedstawia tekst oraz rysunki inspirowane grą The Elder Scrolls. Po lewej stronie ilustracje fantastycznych postaci i stworów, w tym smoki i bohaterowie w średniowiecznych strojach. Po prawej stronie znajduje się tekst z przesłaniem, który świątkuje 30-lecie serii The Elder Scrolls i wskazuje na rocznicę 10 lat gry online Elder Scrolls, jak również informacje o bieżących i przyszłych projektach Bethesda Game Studios. Na dole widoczny jest tytuł "The Elder Scrolls" oraz logo Bethesda Game Studios.
Plansza upamiętniająca 30 lat serii The Elder Scrolls. Na końcu pojawia się informacja o pracach nad The Elder Scrolls VI. Fot. Bethesda Softworks / materiały prasowe

Choć Phil Spencer (szef Xboxa) jasno zaznaczył podczas procesu z FTC (Federalna Komisja Handlu), że The Elder Scrolls VI nie ukaże się przynajmniej do 2028 r., nic nie stało na przeszkodzie, aby Bethesda Softworks podzieliła się drobnymi wiadomościami na temat powstającej gry.

Tak, pracujemy nad kolejnym rozdziałem opowieści — The Elder Scrolls VI. Nawet teraz, wczesne wersje gry i powrót do Tamriel napawa nas radością, optymizmem i zewem przygody.

Bethesda Softworks, informacja prasowa z okazji 30-lecia marki The Elder Scrolls

The Elder Scrolls to seria, która jest z nami od 1994 roku

Zrzut ekranu z gry komputerowej przedstawiający widok z góry na loch z kamieniami, z wielkim pająkiem w centrum oraz interfejsem gracza na dole obrazu. The Elder Scrolls: Arena to daleki prequel do The Elder Scrolls VI
The Elder Scrolls: Arena miało premierę 25 marca 1994 r. Gra działała na systemie MS-DOS. Obecnie jest dostępna na Steam oraz GOG.com. To i TES II: Daggerfall (1996) to gry na laptopa za darmo. Fot. The Elder Scrolls: Arena / Steam

Choć TES: Arena (1994) oraz TES II: Daggerfall (1996) są już bardzo archaicznymi grami RPG, dały podwaliny pod trzy niezwykle kultowe wśród pecetowych graczy dzieła. Mowa oczywiście o TES III: Morrowind (2002), TES IV: Oblivion (2006) oraz TES V: Skyrim (2011).

Obraz z gry wideo przedstawiający postać na zbrojnym koniu przed bramą zamkową, z paskiem stanu gry w dolnej części ekranu.
Zbroja dla konia w The Elder Scrolls IV: Oblivion za 2,50 dolarów pokazała studiom, że gracze chętnie wydadzą pieniądze na drobne przedmioty w grach. Fot. The Cantina / YouTube

Choć ogół pamięta dziś Oblivion najbardziej za popularyzację DLC i mikropłatności w grach (powyżej widzicie odpowiedzialną za to płatną zbroję dla konia), to przede wszystkim było niesamowicie rozbudowane RPG, nie tylko pod kątem oręża, ale i możliwości magicznych.

Skyrim to już z kolei łatwość wgrywania modyfikacji, pozwalających na nieskończone ulepszanie świata stworzonego przez zespół Todda Howarda. Choć wiele osób uznało te tytuły za przestarzałe już w dniu premiery ich premiery, tylko TES V: Skyrim sprzedało się w ok. 60 mln egzemplarzy od 2011 r. Takie liczby nie mogą po prostu kłamać.

Źródło: X, Zdjęcie otwierające: The Elder Scrolls V: Skyrim / Bethesda Softworks

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw