Uwierzycie, że pierwszy teaser The Elder Scrolls VI pojawił się prawie 6 lat temu, bo dokładnie 11 czerwca 2018 r.? Od tego czasu Bethesda zdążyła zepsuć i naprawić Fallout 76, skończyć produkcję i wypuścić na rynek Starfield, a także zostać przejęta przez Xbox Game Studios. Pracownicy studia nie poddają się jednak mimo upływu czasu i zapowiadają, że nowa gra z serii dalej powstaje i ma się dobrze.
The Elder Scrolls VI — Spis treści
30 lat marki i drobne wieści o The Elder Scrolls VI
Choć Phil Spencer (szef Xboxa) jasno zaznaczył podczas procesu z FTC (Federalna Komisja Handlu), że The Elder Scrolls VI nie ukaże się przynajmniej do 2028 r., nic nie stało na przeszkodzie, aby Bethesda Softworks podzieliła się drobnymi wiadomościami na temat powstającej gry.
Tak, pracujemy nad kolejnym rozdziałem opowieści — The Elder Scrolls VI. Nawet teraz, wczesne wersje gry i powrót do Tamriel napawa nas radością, optymizmem i zewem przygody.
Bethesda Softworks, informacja prasowa z okazji 30-lecia marki The Elder Scrolls
The Elder Scrolls to seria, która jest z nami od 1994 roku
Choć TES: Arena (1994) oraz TES II: Daggerfall (1996) są już bardzo archaicznymi grami RPG, dały podwaliny pod trzy niezwykle kultowe wśród pecetowych graczy dzieła. Mowa oczywiście o TES III: Morrowind (2002), TES IV: Oblivion (2006) oraz TES V: Skyrim (2011).
Choć ogół pamięta dziś Oblivion najbardziej za popularyzację DLC i mikropłatności w grach (powyżej widzicie odpowiedzialną za to płatną zbroję dla konia), to przede wszystkim było niesamowicie rozbudowane RPG, nie tylko pod kątem oręża, ale i możliwości magicznych.
Skyrim to już z kolei łatwość wgrywania modyfikacji, pozwalających na nieskończone ulepszanie świata stworzonego przez zespół Todda Howarda. Choć wiele osób uznało te tytuły za przestarzałe już w dniu premiery ich premiery, tylko TES V: Skyrim sprzedało się w ok. 60 mln egzemplarzy od 2011 r. Takie liczby nie mogą po prostu kłamać.
Źródło: X, Zdjęcie otwierające: The Elder Scrolls V: Skyrim / Bethesda Softworks
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.