Animowana postać Minionka używa komputera z ekranem, na którym wyświetlany jest obraz dwóch osób jeżdżących na zabawkowych koniach z tekstem "dog and pony show". Obok znajduje się interfejs z ikonami narzędzi i zielonym przyciskiem "SEND IT". Reklama na Super Bowl 2024

AI zdominowało reklamy podczas Super Bowl 2024. Oto co pokazano

4 minuty czytania
Komentarze

Super Bowl 2024 to nie tylko święto fanów amerykańskiego futbolu, ale też największa parada spotów reklamowych, jaką zna zachodni świat. W tym roku kryptowaluty zostały zepchnięte na bok przez sztuczną inteligencję, bo i ta coraz śmielszym krokiem wkrada się do codziennego życia osób wykorzystujących nowoczesne technologie w pracy. Na całe szczęście, oprócz słodkich i naiwnych wizji przyszłości, nie zabrakło też prześmiewczych materiałów w tym temacie.

Dlaczego reklamy podczas Super Bowl 2024 są tak istotne?

Kadr z początku meczu między San Francisco 49ers i Kansas City Chiefs. 57. edycja Super Bowl zakończyła się zwycięstwem ekipy z Kansas City. Fot. NFL / YouTube

Super Bowl to coroczny finał rozgrywek ligi NFL, najbardziej prestiżowej organizacji w świecie amerykańskiego futbolu. Jest to również jedno z najchętniej oglądanych wydarzeń na żywo na całym świecie. Ogromne zasięgi i zróżnicowana demografia przyciągają reklamodawców, którzy są w stanie wyłożyć nawet 7 mln dolarów (ok. 28 mln złotych) za wyemitowanie 30-sekundowego spotu.

A warto wspomnieć, że futbol amerykański (tak jak koszykówka) jest bardzo wdzięczną grą dla reklamodawców. Standardowo występują tam przerwy między kwartami, a każda drużyna ma też 3 przerwy na przemyślenie strategii na połowę meczu. Najdłuższa przerwa po połowie meczu na Super Bowl łączy się nawet z krótkim koncertem – w 2024 r. wystąpili Usher i Alicia Keys. Nic więc dziwnego, że reklamodawcy wpychają się wręcz na to wydarzenie, często opłacając najdroższych aktorów za występ w krótkim klipie.

Sztuczna inteligencja przewodnim motywem na Super Bowl 2024

Teaser filmu Despicable Me 4, wyemitowany podczas Super Bowl 2024

Powyższy zwiastun musicie obejrzeć z prostego powodu — jest autentycznie zabawny. Pokazuje też, że ze sztucznej inteligencji również można się śmiać, mimo że największe korporacje oparły swoją przyszłość na wdrażaniu chatbotów i narzędzi AI do pracy z grafiką i dźwiękiem. Tutaj akurat Minionki bezmyślnie generują obrazki, zaśmiecając nimi internet. Aczkolwiek, w tym temacie trafiły się też poważniejsze spoty.

Reklama napoju sportowego BodyArmor, wyemitowana podczas Super Bowl 2024

Ekipa odpowiedzialna za marketing napoju BodyArmor wygenerowała część reklamy w AI, by pokazać, jak niedoskonała jest to technologia. Pełny komplet, czyli sztuczny głos z syntezatora i dziwne, powyginane nagrania wideo. Twórcy spotu kontrastowo pokazali w pozostałych 15 sekundach nagrania, że stawiają na autentyczność, nie tylko w sporcie. Nie ma substytutu na prawdziwe życie. Korporacjom jednak nie ufajcie, gdy tylko narzędzia będą doskonalsze, powyższe klipy będą tylko frazesami.

Reklama kart Discover it z Jennifer Coolidge w roli głównej, wyemitowana podczas Super Bowl 2024

Motyw sztucznej inteligencji świetnie został rozegrany także w reklamie z Jennifer Coolidge (znacie ją najpewniej jako „mamę Stifflera” z serii filmów American Pie). Tutaj aktorka dzwoni na infolinię operatora kart Discover it i nie może się nadziwić, jak naturalnie roboty teraz brzmią. Okazuje się jednak, że to prawdziwy człowiek, dostępny 24/7. Niesamowite czasy, w których z ludzkiej obsługi klienta można teraz zrobić niepodważalną zaletę usługi.

Technologiczne reklamy, tym razem na poważnie

Reklama funkcji Guided Frame w smartfonach Google Pixel 8, wyemitowana podczas Super Bowl 2024

Google zaprezentowało zdecydowanie lepszy spot niż Microsoft (nudne promowanie promptów w aplikacji Copilot), skupiając się na funkcji Guided Frame, pomagającej niedowidzącym zrozumieć otaczający ich świat. Oczywiście, jest to funkcja ekskluzywna dla recenzowanego u nas Google Pixel 8, więc przy okazji dajemy rozsądny powód, by zakupić akurat ten konkretny telefon.

Reklama korporacji Pfizer na Super Bowl 2024

Ostatni spot należy do Pfizera, który promuje po prostu naukę. W rytm „Don’t Stop Me Now” zespołu Queen, obserwujemy śpiewających najwybitniejszych naukowców. Utwór kończy się promocją strony cancer.pfizer.com i odkrywania kombinacji leków, które zwalczą choroby nowotworowe. Oby to ostatnie udało się jak najszybciej.

Zdjęcie otwierające: Illumination / YouTube

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw