Pokryty śniegiem metalowy wilczy symbol gry Wiedźmin 4 z czerwonymi oczami na tle śnieżnym z napisem "THE WITCHER A NEW SAGA BEGINS".

Produkcja Wiedźmin 4 rusza pełną parą. CD Projekt RED planuje wykorzystać AI

3 minuty czytania
Komentarze

Wiedźmin 4 rozpocznie pełną produkcję w 2024 r. i, podobnie jak informacja o starcie prac nad Cyberpunk Orion w Bostonie, to oczywiście dobra wiadomość dla graczy. Moją uwagę przykuła jednak zupełnie inna informacja, która przelotnie pojawiła się w wypowiedziach Adama Badowskiego (członek zarządu CD Projekt S.A.) dla agencji Reuters. Oczywiście, słowa dotyczyły wykorzystania AI w nadchodzących grach studia.

Czy Wiedźmin 4 wykorzysta AI?

Trójka postaci komputerowych z gry Wiedźmin 3: mężczyzna z białymi włosami i blizną na twarzy w środku, kobieta z rudymi włosami z lewej strony oraz kobieta z ciemnymi włosami z prawej strony, wszyscy ubrani w średniowieczne zbroje i stroje, na tle namiotu. Być może nie wszystkie z tych postaci zobaczymy w grze Wiedźmin 4
Fot. CD Projekt RED / materiały prasowe

Adam Badowski w wypowiedzi dla agencji Reuters powiedział następujące zdanie dotyczące wykorzystaniu sztucznej inteligencji w dziełach CD Projekt RED:

Uważamy, że AI może pomóc poprawić wiele procesów towarzyszących produkcji gier, ale na pewno nie zastąpi ludzi.

Adam Badowski, Joint Chief Executive Officer, Członek Zarządu CD Projekt S.A.

Studio utworzyło specjalny zespół, który ma wskazać sposoby na wykorzystanie AI w produkcji następnych gier. O grę Wiedźmin 4 możecie być jednak spokojni. Adam Badowski zaznaczył, że do wakacji ma pracować nad tytułem ok. 400 osób, bo to Projekt Polaris będzie następną ukończoną grą polskiego studia.

Jak inne wysokobudżetowe gry wykorzystują sztuczną inteligencję?

Prezentacja głosów komentatorów stworzonych przez AI w grze The Finals

Jednym z najgłośniejszych przykładów wykorzystania AI w grach z prawdziwego zdarzenia jest The Finals, wydana pod koniec 2023 r., bezpłatna strzelanka dostępna na komputerach i konsolach PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S.

Tytuł jest chwalony za zaawansowany model destrukcji otoczenia, ale kontrowersję wzbudziła decyzja o umieszczeniu w grze komentatorów, których wypowiedzi są generowane przez sztuczną inteligencję, na podstawie wydarzeń z rozgrywki. Czy to dobrze, że tytuł zawsze wytwarza oryginalne wypowiedzi? A może źle, ponieważ aktorzy głosowi w ten sposób nie mieli szansy na zarobek?

CD Projekt RED musiało już raz skorzystać z pomocy AI

Oficjalny trailer gry Cyberpunk 2077: Phantom Liberty

Studio CD Projekt RED skorzystało już ze sztucznej inteligencji przy tworzeniu Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Wynikło to z nietypowej konieczności, gdyż w grudniu 2021 r. zmarł Miłogost Reczek, aktor podkładający głos Victora Vectora, przyjaciela głównego bohatera w podstawowej przygodzie.

Transparentnie, za zgodą rodziny Miłogosta Reczka, studio nagrało dodatkowe linijki dla Victora Vectora z pomocą innego aktora głosowego, a następnie, przy użyciu sztucznej inteligencji, dostosowało te nagrania tak, by zgadzały się one z resztą wypowiedzi Miłogosta Reczka.

Osobiście uważam, że to jest właśnie klucz na oswojenie graczy z wykorzystaniem AI w dużych produkcjach — transparentność. Jeżeli studia jasno będą komunikować to, czy i jak wykorzystują sztuczną inteligencję, nikt nie będzie wychodzić z widłami i pochodniami na ulice. Co innego, gdy AI jest używane do tworzenia bezczelnych plagiatów, nie ma mowy o zgodzie na takie zastosowanie.

Zapytaliśmy CD Projekt RED o sposoby na zastosowanie sztucznej inteligencji w Projekcie Polaris. W odpowiedzi redakcja Android.com.pl otrzymała jednak jedynie komunikat, że w obecnej chwili, studio nie ma nic do dodania ponad to, co Adam Badowski powiedział agencji Reuters.

Jeśli kolejna odsłona serii inspirowanej twórczością Andrzeja Sapkowskiego ujrzy światło dzienne w przeciągu najbliższych kilkunastu miesięcy, zdecydowanie przydadzą się wam nasze kody do Wiedźmin 4.

Zdjęcie otwierające: CD Projekt RED / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw