Tracę wiarę w Polaków. Na Netflix wrócił jeden z najbardziej żenujących filmów dekady i od razu wskoczył do TOP10

Czy pięcioletni film stanowiący trzecią odsłonę jednej z najbardziej żenujących serii ostatnich lat może podbić topowy serwis streamingowy? Okazuje się, że tak… przynajmniej jeśli chodzi o polską wersję platformy Netflix, gdzie w zestawieniu najczęściej oglądanych tytułów dnia znajdziemy Nowe oblicze Greya!

Nowe oblicze Greya dzieli i rządzi na Netflix

Niedawno wśród nowości na Netflix pojawił się film, który ma na swoim koncie Złotą Malinę za najgorszy scenariusz. Taki stan rzeczy połączony z faktem, że jest to już trzecia odsłona jednej z najbardziej żenujących serii ostatnich lat może sugerować, iż omawianą właśnie produkcję włączy co najwyżej kilka osób (zakładając, że część z nich zrobi to niechcący). Cóż… okazuje się, że my — Polacy lubimy cringe, ponieważ Nowe oblicze Greya znalazło się na drugim miejscu w zestawieniu Top 10 najchętniej oglądanych filmów ostatnich 24 godzin.

Kolejna kontynuacja Pięćdziesięciu twarzy Greya ustępuje jedynie filmowi Land z Robin Wright w roli głównej. Rozumiem, że komedie romantyczne Netflix uwielbia promować, ale to już jest przesada. Co ciekawe plecy melodramatu z 2018 roku oglądają takie tytuły jak Grinch, Krudowie 2: Nowa Era czy Jack Reacher: Nigdy nie wracaj z Tomem Cruisem. Absurdalnie wysoki wynik Nowego Oblicza Greya na Netfliksie możecie na własne oczy obejrzeć w zakładce „Top 10 filmów w Polsce dzisiaj”.

Zobacz też: Barbie dostępna w streamingu! Tutaj obejrzysz najbardziej kasowy film roku

Co ciekawe tak ogromną popularnością cieszy się trzecia część serii, czyli w teorii ta, która powinna być oglądana przez widzów jako ostatnia. W ramach małej przypominajki warto wspomnieć, że Pięćdziesiąt twarzy Greya debiutowała na wielkim ekranie w 2015 roku. Dwa lata później doczekaliśmy się Ciemniejszej strony Greya, a w 2018 światło dzienne ujrzało Nowe oblicze Greya. Trylogia oparta na powieściach E.L. James zgarnęła łącznie aż siedemnaście nominacji do Złotych Malin. Trudno więc zaliczyć te produkcje do kategorii najlepsze filmy na Netflix.

Taki wynik powinien skutecznie odstraszyć od seansu, jednak Netflix udowadnia nam, że nie zawsze to, co popularne musi być jakościowe oraz ciekawe. Cóż, być może wkrótce „drugie życie” zyska nasze rodzime 365 dni? Szczerze mówiąc, wcale by mnie to nie zdziwiło…

Wiemy, że streamingi potrafią być drogie. Dlatego jeśli chcesz mieć Spotify Premium za darmo, zerknij na nasz poradnik, jak zapewnić sobie dłuższy bezpłatny okres. Oprócz tego zdradzamy najnowsze informacje na temat Spotify HiFi.

Źródło: Netflix, Gazeta.pl, fot. Depositphotos autor aa-w

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.