Paradoks grania w 2023 r. jest taki, że to jest ciągle tanie jak nigdy wcześniej, ale również z każdym rokiem coraz droższe. Wszystko to zawdzięczamy niezwykle opłacalnym subskrypcjom PlayStation Plus oraz Xbox Game Pass. Te nieustannie walczą o portfele posiadaczy konsol, kusząc setkami gier oraz dodatkowymi benefitami. Sprawdźmy więc, jak obecnie wygląda sytuacja z tymi dwoma usługami.
PlayStation Plus — trzy usługi, każda droga i pełna korzyści
Od połowy 2022 r., PlayStation Plus jest zupełnie inną usługą niż ta, którą znaliśmy przez poprzednie lata. To subskrypcja z trzema jasnymi progami cenowymi, oferującymi szerokie spektrum benefitów dla posiadaczy PlayStation 5 oraz PlayStation 4. Spójrzmy na każdy z pakietów, szczególnie że znamy już nowe ceny rocznych abonamentów. PlayStation Plus. Te zaczną obowiązywać od 6 września 2023 r.
- PlayStation Plus Essential (37 złotych miesięcznie/100 złotych kwartalnie/295 złotych rocznie) – dwie lub trzy bezpłatne gry miesięcznie, ekskluzywne zniżki na gry, dostęp do gry sieciowej oraz zapisów w chmurze;
- PlayStation Plus Extra (58 złotych miesięcznie/165 złotych kwartalnie/520 złotych rocznie) – zawartość pakietu Essential + katalog około 400 gier na PS4 oraz PS5, dostępnych do ściągnięcia, a także gry w chmurze, w tym produkcje od PlayStation Studios i wydawców zewnętrznych;
- PlayStation Plus Premium (70 złotych miesięcznie/200 złotych kwartalnie/630 złotych rocznie) – zawartość pakietów Essential i Extra + około 340 gier z PS3 (chmura), a także PS1, PS2, PSP (chmura oraz emulacja), wersje próbne gier, umożliwiające ich sprawdzenie przed zakupem, dodatkowa kolekcja Ubisoft + Classics.
Warto też dodać, że Sony obecnie pracuje nad wprowadzeniem streamingu dla gier z PlayStation 5, nawet w rozdzielczości 4K. To będzie przyszły benefit dla subskrybentów PlayStation Plus Premium. Obecnie usługa pozwala jedynie na streaming gier z PS4 (1080p) oraz starszego PS3 (720p).
Xbox Game Pass — w końcu trzeba płacić pełną cenę
Zaśmiałem się pod nosem, gdy dotarły do mnie wieści, iż Microsoft wycofał testową, 14-dniową subskrypcję Xbox Game Pass za 4 złote akurat teraz, na moment przed premierą Starfield. No niestety, niezależnie od wyboru subskrypcji, będziecie musieli zapłacić pełną cenę, chcąc zagrać w najnowsze dzieło Todda Howarda. Spójrzmy więc na wszystkie trzy dostępne usługi.
- Xbox Game Pass (42,99 złotych miesięcznie) – setki gier na konsolach Xbox One oraz Xbox Series X|S, gry od Xbox Game Studios dostępne w dniu premiery (m.in. Starfield, Forza Motorsport), ekskluzywne zniżki na gry
- PC Game Pass (39,99 złotych miesięcznie) – setki gier na komputerach PC, gry od Xbox Game Studios dostępne w dniu premiery (m.in. Starfield, Forza Motorsport), ekskluzywne zniżki na gry, dodatkowy katalog gier od Electronic Arts (EA Play)
- Xbox Game Pass Ultimate (62,99 złotych miesięcznie) — benefity XGP oraz PC Game Pass, a także możliwość rozgrywki sieciowej na konsolach i streamowania dostępnych gier w chmurze (lepsza wydajność przy starszych komputerach oraz Xbox One)
Tu warto zaznaczyć, że Microsoft oficjalnie nie przewiduje kwartalnych i 12-miesięcznych planów usługi. Spójrzmy więc, jak te usługi wypadają w rocznej perspektywie.
- Xbox Game Pass – 515,88 złotych rocznie
- PC Game Pass – 479,88 złotych rocznie
- Xbox Game Pass Ultimate – 755,88 złotych rocznie
PlayStation Plus kontra Xbox Game Pass — wnioski końcowe
Wychodzi więc na to, że w całym zestawieniu, najdroższą subskrypcją w ujęciu rocznym jest XGP Ultimate, a nie PS Plus Premium, i to już po podwyżkach. Z kolei w perspektywie krótkoterminowej bardziej opłaca się Xbox Game Pass lub PC Game Pass, jeśli chcemy na miesiąc zabawić się z jak największą liczbą gier.
Warto jednak pamiętać, że wielkiej konkurencji tu naprawdę nie ma. Dzieje się tak, ponieważ posiadacze PS5 nie mogą przecież skorzystać z XGP na własnej konsoli, i vice versa. Jeżeli gracze chcą bawić się poprzez sieć lub poznawać dodatkowe pozycje taniej, muszą skorzystać z oferty producenta konsoli w zamkniętym ekosystemie.
Microsoft może i chciałby wprowadzić XGP na konsole PlayStation, ale trudno sobie wyobrazić scenariusz, w którym Sony na to kiedykolwiek pozwala.
zdjęcie główne: PlayStation / Xbox
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.