Osoba trzymająca smartfon z logo Netflix na ekranie na tle rozmytych jesiennych liści.
LINKI AFILIACYJNE

Najtańszy plan od Netflix ląduje na śmietniku – albo płacisz więcej albo oglądasz z reklamami

3 minuty czytania
Komentarze

Najtańszy plan od Netflix nie będzie już dłużej dostępny. Platforma po cichu usunęła go w Kanadzie, a zamiast niego dostępny jest jedynie plan zawierający reklamy. To może być początek wielkiej rewolucji w całym serwisie, która porównywalna będzie do tego, co działo się po wprowadzeniu szczelniejszego weryfikowania współdzielonych kont (te nie działają nawet w podróży). Netflix coraz mocniej naciska na klientów i to raczej nie jest dobra decyzja.

Najtańszy plan od Netflix znika – zamiast niego ten z reklamami

Netflix plany subskrypcji w USA Fot Netflix via TechCrunch
Fot. Netflix via TechCrunch

Jeżeli nie wiecie, ile kosztuje Netflix na miesiąc w Polsce, to już pokrótce przypominamy. Trudno w końcu oglądać filmy Netflix w 2023 roku czy wybierać dla siebie najlepsze seriale Netflix 2023 bez wykupionego dostępu. Najtańszy plan od Netflix to koszt 29 złotych miesięcznie i możliwość korzystania z platformy na jednym urządzeniu. Dalej mamy plan standardowy za 43 złote i premium za 60 złotych miesięcznie. Do tego dochodzi jeszcze dodatkowa opłata, jeżeli współdzielimy konto z kimś niemieszkającym z nami pod jednym dachem (9,99 zł miesięcznie). Podobnie wygląda to na większości rynków na świecie, gdzie dostępny jest Netflix, ale w Kanadzie właśnie wprowadzono duże zmiany.

Otóż tam nie jest dłużej dostępny najtańszy plan od Netflix, który kosztował 9,99 kanadyjskich dolarów (około 30 złotych). Tam można było oglądać filmy i seriale na platformie w jakości 720p, ale oczywiście bez reklam. Jednak Netflix wprowadził także plan zawierający reklamy w cenie 5,99 dolarów kanadyjskich (około 18 złotych), gdzie jest jakość 1080p, ale też nie wszystkie treści są tam dostępne. Plan Basic zniknął z oferty zupełnie, więc Kanadyjczykom zostaje do wyboru wersja z reklamami lub standardowa, która tam kosztuje 16,99 dolarów kanadyjskich (około 52 złotych) miesięcznie. Mamy więc prawie trzykrotną różnicę w cenie. Tamtejsi użytkownicy będą musieli więc wybierać między wersją tanią, ale z reklamami i bez wszystkich treści lub wybrać od razu plan standardowy. Innej opcji nie ma.

Jeżeli pomysł przyjmie się w Kanadzie, to niewykluczone, że zostanie wprowadzony na innych rynkach. Netflix w odpowiedzi na zapytanie The Verge o ten temat przyznał, że nie będzie już oferował planu Basic w Kanadzie. Jednak osoby, które z niego teraz korzystają, dalej będą mogły to robić. Przynajmniej dopóki nie anulują subskrypcji. I jeszcze jedna ciekawostka. W USA Netflix już ukrywa plan Basic, który przy zakładaniu nowego konta nie jest od razu widoczny, a zamiast niego pokazywany jest ten z reklamami. Wygląda na to, że nas też może czekać niedługo kolejne rewolucja.

Źródło: TechCrunch / The Verge / Netflix

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw