LINKI AFILIACYJNE

Nie ma takiego grania w Diablo 4 – atak DDoS pokazuje, że przyszłość będzie nieciekawa

3 minuty czytania
Komentarze

Jeżeli próbowaliście ostatnio grać w Diablo 4, to mogliście mieć z tym pewien problem. Blizzard przyznał, że nastąpił atak DDoS na ich serwery, który spowodował, że gracze nie mogli dołączyć do rozgrywki. I choć z problemem się uporano, to jednak przez kilka godzin wiele osób było mocno rozgoryczonych. Trudno im się dziwić, ponieważ do gry w Diablo 4 konieczne jest połączenie z Internetem. Nawet w sytuacji, kiedy gramy sami.

Problem z Diablo 4 – atak DDoS obnaża problem branży

Atak DDoS (distributed denial of service – rozproszona odmowa dostępu do usługi) to nic innego, jak próba zablokowania dostępu do danej usługi poprzez zajęcie wszystkich dostępnych zasobów. Robi się więc „korek” i nowi użytkownicy nie mogą skorzystać z funkcjonalności. Tego typu ataki są wyjątkowo częste, a ostatnio padło na graczy, którzy próbowali zagrać w Diablo 4. Niektórzy nie mogli zalogować się do gry przez kilka, a nawet kilkanaście godzin. Do tego część graczy skarżyła się na to, że podczas rozgrywki zostali wylogowani. Sam fakt, że atak DDoS na serwery Blizzarda nastąpił w weekend, czyli kiedy zainteresowanie grą może być wyższe, pokazuje, że była to przemyślana i zaplanowana akcja. Nie wiadomo kto za nią stał i czy sam atak został odparty przez firmę, a może po prostu został zaprzestany.

Pewne jest natomiast to, że społeczność graczy nie była zadowolona. I nie chodzi tutaj nawet o sam fakt, że jednego dnia nie mogli grać, ale o samo podejście do produkcji, które wymagają stałego dostępu do Internetu. Tego typu gier jest coraz więcej i nie wygląda na to, żeby cokolwiek w tym temacie miało się zmienić. Diablo 4 nie jest tutaj wyjątkiem, choć tytuł skierowany jest głównie do graczy preferujących rozgrywkę single player. Jednak obecność w produkcji np. trybów PvP sprawia, że podłączenie do sieci jest wymagane. I jak widać, czasem obraca się to przeciwko twórcom.

Jeszcze przed samą premierą gry, a już po serii beta testów, gracze zwracali uwagę na pojawiające się problemy z połączeniem. Niestety, ale tego typu sytuacji może być w przyszłości więcej. Wymaganie połączenia z siecią sprawia, że nawet tytuły single player stają się niegrywalne. I to pomimo tego, że za tytuł zapłaciło się pełną cenę. Można mieć tylko nadzieję, że podobnych ataków już nie będzie, ale dobrze wiemy, co mówi się o nadziei.

Źródło: Blizzard / Twitter

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw