Grafika przedstawia mroczne wejście z płonącym napisem "Diablo 4" na górze, otoczone rzeźbieniami przypominającymi potwory, z postacią o demonicznym wyglądzie w centrum.

Diablo 4 otrzyma „pierwszy prawdziwy patch”. Blizzard chce naprawić endgame

3 minuty czytania
Komentarze

Nie minął nawet miesiąc od premiery Diablo 4, a tu już nadciąga spora aktualizacja gry. Nic w tym dziwnego — w końcu to tak naprawdę żyjąca usługa, dlatego też twórcy muszą szybko reagować na niepożądane zdarzenia oraz błędy, by nie zniechęcić graczy głodnych krwi. Podczas ok. godzinnej transmisji z deweloperami zdradzono kierunek, w jakim tytuł podąży w najbliższych dniach.

Diablo 4 – co słychać po premierze gry?

Przyznam szczerze, że niezwykle uwielbiam czytać statystyki na temat premier dużych gier. Dlatego też zaczniemy od takiej. 350 mln godzintaki kamień milowy ustanowiło Diablo 4, odnośnie zbiorowego czasu zabawy graczy na wszystkich platformach. Co jednak ciekawe, znacząca większość grających nie ukończyła jeszcze kampanii dla pojedynczego gracza.

Warto też przypomnieć, że Diablo 4 nie jest obecne w żadnej usłudze subskrypcyjnej. Te miliony godzin przekładają się na ponad 666 mln dolarów, jakie tytuł zarobił w zaledwie kilka dni od premiery. A to przecież dopiero początek drogi — kto wie, ile osób zdecyduje się na zakup tytułu, gdy pojawią się pierwsze promocje!

Diablo 4 – zapowiedziane zmiany w nadchodzącej aktualizacji

Mając podstawowe informacje za sobą, przejdźmy do omawianej listy zmian. Nie mamy co prawda omawianych wcześniej trzynastu stron, bo i deweloperzy się nimi nie podzielili. Oto jednak lista najważniejszych nowości, jakie zagoszczą w Diablo 4 jeszcze przed pierwszym sezonem, lub wraz z jego startem, prawdopodobnie w drugiej połowie lipca. Warto też zaznaczyć, że niektóre zmiany zostały zaplanowane na późniejszy termin, więc nie pojawią się w grze od razu.

  • druidzi będą częściej otrzymywać unikalne przedmioty, jeszcze przed rozpoczęciem pierwszego sezonu rozgrywek,
  • twórcy zniosą wymaganie osiągnięcia 80. poziomu doświadczenia do otworzenia skrzynki bossa świata,
  • gracze nie będą już umierać podczas ekranów ładowania, wskutek błędu powstrzymującego odporność na czas wczytania danych,
  • gracz będzie mieć zwiększony limit na przechowywanie materiałów,
  • Podziemia Koszmarów będą nagradzać większą liczbą punktów doświadczenia,
  • Pieczęć Podziemi Koszmarów zostanie potraktowana jako przedmiot szybkiej podróży, zabierając gracza do wybranych przez niego Podziemi Koszmarów
  • zwykłe lochy będą oferować mniej punktów doświadczenia, gdyż twórcy chcą, aby gracze odwiedzali Podziemia Koszmarów
  • przeprojektowany zostanie też system renomy. Odkryte wcześniej fragmenty mapy pozostaną też odkryte w trakcie sezonów, a każda nowa postać automatycznie otrzyma za to swoją renomę (dotyczy także ołtarzy Lilith)

Warto też zaznaczyć, że niektóre zmiany zostały zaplanowane na późniejszy termin, więc nie pojawią się w grze od razu. Oto najważniejsze z nich:

  • jeżeli nastąpi nagłe rozłączenie z siecią, a gracz posiada w swoim ekwipunku zwój ucieczki do miasta, ten zostanie użyty automatycznie (Sezon 2),
  • rozgrywka zostanie zoptymalizowana w taki sposób, aby statystyki odporności były bardziej pożądane przez graczy (Sezon 2),
  • klejnoty pojawią się w ekwipunku tam, gdzie reszta materiałów (Sezon 2),

Jak na pierwszy pakiet zmian, zapowiada się całkiem nieźle. Pamiętajcie, że Diablo 4 jest już dostępne na komputerach PC, a także konsolach obecnej (PlayStation 5, Xbox Series X|S) oraz starszej (PlayStation 4, Xbox One) generacji. Standardowa cena gry wynosi 349 złotych.

Motyw