To chyba koniec strajku scenarzystów. Podali sobie z Hollywood rękę

3 minuty czytania
Komentarze

Ostatnie tygodnie były bardzo męczące dla wszystkich obserwatorów branży filmowej w swoim największym wydaniu. W Hollywood od dłuższego czasu trwają strajki scenarzystów, którzy nie godzą się na niskie zarobki oraz praktycznie zerowe tantiemy. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że w sprawie nastąpił wyczekiwany przełom.

Koniec strajków? Scenarzyści godzą się z Hollywood

Koniec strajków? Scenarzyści godzą się z Hollywood

Mogłoby się wydawać, że sposób funkcjonowania Hollywood jest wręcz bliski ideału. Niestety wewnątrz tego mechanizmu doszło do poważnych uszkodzeń, które z czasem wyszły również na zewnątrz. Mowa tu oczywiście o strajku scenarzystów, którzy powiedzieli klasyczne „dość” i dosłownie wyszli na ulice. Twórcy scenariuszy, a więc podstaw największych filmów i seriali postulowali o:

  • Zwiększenie zarobków
  • Stabilniejsze zatrudnienie
  • Pokaźniejsze tantiemy z internetu
  • Prawne uregulowanie kwestii związanych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji

Strajk trwa już od ponad miesiąca, jednak to właśnie teraz pojawiło się światełko w tunelu. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami Amerykańska Gildia Reżyserów (DGA) i Hollywoodzkie studia osiągnęły wstępne porozumienie w sprawie nowego trzyletniego kontraktu. Odświeżona umowa obejmuje oczekiwane podwyżki płac i „wzrost o 76% zagranicznych tantiem dla największych platform”.

W przygotowanym oświadczeniu przez DGA przeczytamy, że nowa umowa z Alliance of Motion Picture and Television Producers (AMPTP) osiągnęła znaczące postępy w zakresie radzenia sobie z międzynarodowym rozwojem branży rozrywkowej i przynosi znaczące korzyści w najważniejszych prawach ekonomicznych i twórczych, jednocześnie potwierdzając kluczową rolę reżyserów zrzeszonych w DGA i ich zespołów.

Specjalne posiedzenie obu stron konfliktu zaplanowano na 6 czerwca i to właśnie wtedy dowiemy się kolejnych szczegółów dotyczących porozumienia i nowej umowy.

Zobacz też: Co oglądać w domu, by nie żałować?

O przełomowych wydarzeniach wypowiedział się już Jon Avnet, czyli przewodniczący Komitetu Negocjacyjnego DGA.

Zawarliśmy historyczną umowę. To ona zapewni znaczące profity dla każdego reżysera, zastępcy reżysera, kierownika produkcji, zastępcy dyrektora i pracowników w naszej Gildii. Negocjacje przyniosły nam postępy w kwestii płac, tantiem ze streamingu, bezpieczeństwa, praw twórczych i różnorodności. Co więcej, zapewniliśmy naszym członkom niezbędną ochronę w kluczowych kwestiach, takich jak sztuczna inteligencja. W praktyce oznacza to, że ludzie z DGA nie zostaną zastąpieni przez AI. Ta umowa nie byłaby możliwa do osiągnięcia bez solidarności członków DGA, więc jesteśmy wdzięczni za silne wsparcie związku płynące z całej branży.

Jon Avnet

Jeśli tylko porozumienie zostanie sfinalizowane, będziemy mogli mówić o naprawdę wielkim wydarzeniu na skalę całego Hollywood. Dla scenarzystów oznacza to m.in. 5% podwyżki w pierwszym roku trwania umowy, 4% w drugim roku i 3,5% w trzecim roku, a dla widzów – odmrożenie procesu tworzenia nowych filmów i seriali, na które tak czekamy.

Źródło: Deadline

Motyw