Cyberpunk 2077 wylądował w Muzeum – szkoda, że to Muzeum porażki

2 minuty czytania
Komentarze

Wszyscy wiemy, że Cyberpunk 2077 delikatnie mówiąc, nie zanotował najlepszego debiutu w świecie gier wideo, a przynajmniej biorąc pod uwagę odbiór przez fanów. Jednakże, czy tyle wystarczy, aby gra CD Projekt RED trafiła do Muzeum porażki? Okazuje się, że tak! Polski twór niedawno zasilił wystawę, która skupia się na „niewypałach”.

Muzeum porażki – tutaj wylądował Cyberpunk 2077

Muzeum porażki – tutaj wylądował Cyberpunk 2077

Co łączy napój New Coke, maskę Rejuvenique, okulary Google Glass oraz grę Cyberpunk 2077? Każdemu z nich przewidywano wielką przyszłość, ale gdy już przyszło, co do czego mogliśmy mówić o spektakularnej klapie. Wszystkie te produkty zawiodły oczekiwania klientów i producentów, a następnie trafiły do… Muzeum porażki. Tak, takie miejsce istnieje naprawdę, a w jego wnętrzu znajdziemy mnóstwo tworów, które z perspektywy czasu można określić wpadką.

Museum of Failure to objazdowa wystawa, która aktualnie znajduje się w Nowym Jorku, a jeden z odwiedzających je gości zauważył, że w gronie nowych „niewypałów” znalazł się właśnie Cyberpunk 2077. Jak twórcy Muzeum porażki argumentują taki wybór?

Ukochane polskie studio CD Projekt Red promowało tę grę przez prawie dekadę. Społeczność graczy postrzegała ją jako najbardziej wyczekiwany tytuł roku lub nawet stulecia. Reklamując grę w 2019 roku, Keanu Reeves powiedział: „Powiem wam, że uczucie przebywania tam i chodzenia po ulicach przyszłości, jest naprawdę zapierające dech w piersiach”.

Niestety, ogromny szum doprowadził do równie ogromnego rozczarowania. Gra nie była tak spektakularna, jak oczekiwano. Była natomiast wypełniona błędami i glitchami, takimi jak miniaturowe drzewka pokrywających podłogi budynków, czołgi spadające z nieba i postaci bez spodni pojawiające się podczas jazdy motocyklem. Będąc szczerym, nie zdziwilibyśmy się, jeśli to ostatnie okazałoby się zgodne z tym, co wydarzy się w 2077 roku. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, w jakim kierunku zmierza świat.

Rozsierdzeni fani żądali zwrotu pieniędzy, a sprzedawcy zawiesili sprzedaży gry online.

Argumentacja twórców Muzeum porażki
Fot. Reddit/p4ul1023

Zobacz też: Komputer gamingowy kontra laptop dla graczy – za i przeciw

Cóż, cały zamysł Muzeum porażki należy brać raczej z przymrużeniem oka, jednak nie da się ukryć, że Cyberpunk 2077 dało kilka argumentów do umieszczenia go na tej konkretnej wystawie. Niemniej z drugiej strony w świecie gier wideo znaleźlibyśmy kilka innych tytułów, które mogły rozczarować nas nieco bardziej niż polska produkcja.

Źródło: Reddit

Motyw