UOKiK Dr Smile

UOKiK przetrzepie Dr Smile. Pod lupę trafią m.in. reklamy z influencerami na TikToku i Instagramie

4 minuty czytania
Komentarze

UOKiK bierze się za Dr Smile, dumnie reklamowaną przez influencerów firmę zajmującą się kuracjami prostowania zębów. W tle mocne wątpliwości o kwalifikacje specjalistów oraz proces zawierania umowy z klientami, gdzie po jasnej odmowie, za jakiś czas dzwonią do klientów windykatorzy celem ściągnięcia długu. Jeżeli korzystacie z TikToka i Instagrama regularnie – z pewnością wielokrotnie natrafiliście już zresztą na reklamy tejże firmy.

Dlaczego Dr Smile jest kolejnym celem UOKiK?

O dziwnych praktykach firmy stomatologicznej zaczęło być głośno, gdy serię trzech nagrań opublikowała mało znana użytkowniczka TikToka o nicku @kendi_i. Pierwsze możecie obejrzeć poniżej, dopełnienie historii w drugim i trzecim filmiku.

https://www.tiktok.com/@kendi_i/video/7210482318220283142

W telegraficznym skrócie: skuszona wizją lepszych zębów, Kendi miała skontaktować się z Dr Smile i umówić się na wizytę, by wykonać darmowy skan 3D swoich zębów. Następnie zadzwonił do niej konsultant firmy, proponując najdroższy wariant kuracji, kosztujący jednorazowo 12590 złotych! Zaproponowano jej opcję rozłożenia na comiesięczne raty, lecz ta odmówiła zawarcia umowy przez telefon, twierdząc, że się zastanowi.

Cennik kuracji prostowania zębów, zależny od stopnia zaawansowania wad (fot. Dr Smile)

Dlatego też Kendi była zdziwiona, gdy pół roku później rzekomo zaczęły do niej wydzwaniać firmy windykacyjne. Okazało się, że bez jej wiedzy, Dr Smile miało procedować dalej z umową i później sprzedać dług firmie windykacyjnej, gdy pacjentka nie opłacała swojej kuracji. A przypomnijmy, ta, jak twierdzi na nagraniach, nie dostała ani umowy, ani nakładek. Tutaj historia zakończyła się na szczęście pozytywnie i po kontakcie z prawnikiem, udało się unieważnić dług.

Maja Staśko odnalazła nagrania i zaatakowała influencerów

Tutaj do akcji wkracza Maja Staśko, która m.in. po obejrzeniu nagrań Kendi, słusznie zwróciła uwagę na influencerów reklamujących usługi Dr Smile, w tym dość wpływowej WeronikiWersowSowy (3,2 mln obserwujących na Instagramie). Wskazała również, że proces ma odbywać się nie pod kątem stomatologów i ortodontów, a „zespołu specjalistów”. Weryfikacja ich kwalifikacji również nie jest możliwa przez RODO, a klienci mają bezpośredni kontakt jedynie z konsultantami, tak jak było w przypadku Kendi.

https://twitter.com/majakstasko/status/1637939517792321540

Na reakcję Wersow nie trzeba było czekać długo. Zaledwie 3 dni po publikacji postów przez Maję Staśko, ta poinformowała o rezygnacji z trwającej już dwa lata współpracy z Dr Smile.

Europejskie Centrum Konsumenckie otrzymało ok. 50 skarg dotyczących Dr Smile

Równolegle do przepychanki influencerów, o problemach z Dr Smile poinformowało również Europejskie Centrum Konsumenckie, organ działający przy UOKiK. Oto lista najczęściej zgłaszanych problemów, opublikowana w dokumencie przedstawionym przez ECK:

  • konsultant naciska na zawarcie umowy podczas rozmowy,
  • osoby zwracające się do ECC-Net (dop. red. sieć Europejskich Centrów Konsumenckich) wskazują, że nie były wystarczająco poinformowane o szczegółach umowy, np. o tym, co uwzględnia, a co nie wchodzi w jej zakres,
  • z otrzymanych skarg wynika, że podczas rozmowy konsumenci często byli zapewniani, że mogą się rozmyślić – później okazywało się, że odstąpienie od umowy w tym przypadku nie jest możliwe,
  • informacja o odstąpieniu od umowy, nie jest przekazywana na trwałym nośniku, a za pośrednictwem linku, który przekierowuje na stronę firmy,
  • konsumenci nie są świadomi, z kim zawarli umowę. W stopkach maili i regulaminie widnieją różne nazwy firm (polska i niemiecka).
„Proste zęby, to nie zawsze proste warunki umowy!” – informacja prasowa ECK

Dlatego też nic dziwnego, że sam UOKiK oficjalnie potwierdził, że przygląda się polskiej działalności Dr Smile. Miejmy nadzieję, że śledztwo urzędu rozwieje wszystkie wątpliwości, a kolejne osoby nie będą już przerażone telefonami od windykatorów.

UOKIK/ Instagram / Dr Smile
fot. Instagram

Do tego czasu, jeżeli np. sam myślałeś o skorzystaniu z usług Dr Smile lub masz znajomych i rodzinę, którzy to zrobili, warto pamiętać o poniższych praktykach, które uchronią Cię od zawierania podejrzanych umów:

  • Nie ulegaj konsultantowi podczas rozmowy, nie wyrażaj zgody na natychmiastowe podejmowanie decyzji pod wpływem presji – poproś o czas do namysłu i zapoznanie się z warunkami umowy.
  • Nie ulegaj chwytom marketingowym typu „promocyjna cena obowiązuje tylko, jeżeli zaakceptujesz umowę podczas rozmowy”. Może to być uznane za nieuczciwą praktykę rynkową — Art. 7. pkt. 7 – [Czarna lista nieuczciwych praktyk rynkowych].
  • Jeżeli usługa jest spersonalizowana, wykonana np. pod wadę zgryzu danej osoby – nie możesz odstąpić od umowy. Obowiązkiem przedsiębiorcy jest jasne poinformowanie o tym konsumenta – na trwałym nośniku (np. w formie załącznika do maila).
  • Zapoznaj się ze opiniami innych klientów dotyczącymi danej firmy (również negatywnymi).
„Proste zęby, to nie zawsze proste warunki umowy!” – informacja prasowa ECK

zdjęcie główne: TikTok/Instagram/Dr Smile/weruux2

Motyw