Budda wprowadza ogromne zmiany na kanale. Fani raczej nie będą zadowoleni, ale dobrze robi

3 minuty czytania
Komentarze

Budda, czyli jeden z najpopularniejszych YouTuberów w naszym kraju, poinformował swoich fanów o tym, że na jego kanale wprowadzone zostaną zmiany. I nie mówimy tutaj o małych, kosmetycznych zmianach, ale o tym, jak często treści Buddy będą publikowane na jego kanale. Fani przyzwyczaili się już do regularności i tego, że materiały zawsze pojawiały się tego samego dnia. Teraz czeka ich coś zupełnie innego, ale wbrew pozorom to wcale nie musi być zła informacja.

Budda wprowadza zmiany na kanale – rzadsze publikacje filmów

Każdy, kto tworzy jakikolwiek kontent na potrzeby social mediów, wie, że oprócz odpowiedniego tematu, liczy się także jakość. Można powiedzieć nawet, że to jakość publikowanych materiałów sprawia, że buduje się zaufanie do odbiorcy, a Budda jest tego świadomy. Internetowy twórca, który skupia się na tworzeniu filmów związanych z motoryzacją, do tej pory publikował nowe materiały regularnie w soboty o godzinie 14.00. Tym samym przyzwyczaił swoich odbiorców do tego, że nowe wideo dostawali zawsze tego samego dnia. Jednak wraz z rozwojem kanału na YouTube, a przede wszystkim chęcią dawania odbiorcom lepszego i bardziej wartościowego materiału, to się zmienia.

Budda będzie publikował materiały rzadziej. Te dalej pojawiać się będą na kanale w soboty o godzinie 14.00, ale niekoniecznie będzie to działo się co tydzień. Powód tego ruchu jest bardzo prosty. Chcąc przygotowywać materiały na najwyższym poziomie, potrzeba na to czasu. Budda sam przyznaje, że chcąc utrzymać regularność publikacji, często musiał skracać swoje filmy, które gdyby miał więcej czasu, zapewne dawałby widzom więcej przyjemności. Teraz Budda wraz ze swoją ekipą chce skupić się na tzw. materiałach specjalnych, czyli wyjazdach i takich, które są o wiele bardziej angażujące. Zarówno dla niego, jak i dla samego odbiorcy. Tym samym może okazać się, że pojawi się tylko jeden film na miesiąc, ale za to bardzo dopracowany i dopieszczony.

Zobacz też: Budda zgromadził na swojej transmisji więcej osób, niż liczy sobie Częstochowa.

O tym, kiedy pojawi się nowy film na kanale Buddy, ten będzie informował na swoim Instagramie. Budda przyznaje jeszcze, że taka decyzja może odbić się na jego finansach, które i tak do najgorszych nie należą. Jednak fani zyskają najwięcej. Materiały będą lepsze, dłuższe, a i cała ekipa zyska trochę oddechu i czasu na to, by wchodzić w interakcje z oglądającymi. Rzadsze publikacje to odważna decyzja, ale w tym przypadku jak najbardziej właściwa. Lepiej mieć coś rzadziej, ale ciekawsze. Zapchaj dziur na YouTube mamy już wystarczająco dużo. Jeżeli jednak myślicie o tym, by sami rozkręcić swój kanał czy social media, warto pomyśleć o dobrym oświetleniu i zaopatrzyć się w lampę pierścieniową. W końcu prezencja jest ważna.

Źródło: YouTube

Motyw