Mężczyzna w kratowaną koszulę trzymający mikrofon, siedzący przy stoliku z tabliczką imienną na konferencji.

Quentin Tarantino bez ogródek o dzisiejszym kinie. „To najgorsza era w historii”

2 minuty czytania
Komentarze

Bez dwóch zdań Quentin Tarantino jest jednym z najwybitniejszych reżyserów w historii kina. Twórca takich hitów jak Pulp Fiction, Django czy Bękarty wojny udzielił ostatnio bardzo szczerego wywiadu, w którym podzielił się swoją opinią dotyczącą dzisiejszej kondycji Hollywood. 59-latek nie ukrywa, że ostatnie lata nie były najlepszymi dla przemysłu filmowego.

Quentin Tarantino zdecydowanie nie przepada za dzisiejszym kinem

Quentin Tarantino nie przepada za dzisiejszym kinem

Quentin Tarantino przyzwyczaił swoich fanów do tego, że praktycznie nigdy nie gryzie się w język. W związku z tym oraz niepodważalnym talentem 59-latka do reżyserowania i pisania scenariuszy filmowych owych sympatyków nie brakuje. Ostatnio twórca Pulp Fiction udzielił szczerego wywiadu, w którym pochylił się nad obecną kondycją kina. Jak już się pewnie domyślacie, wcale nie były to miłe słowa.

Pomimo tego, że w latach 80. obejrzałem najprawdopodobniej więcej filmów niż przez całą resztę mojego życia (przynajmniej pod względem wizyt w kinie) mam nieodparte wrażenie, że to właśnie lata 80. i 50. były najgorszymi okresami w historii Hollywood. Porównywalna są tylko dzisiejsze czasy, aktualna era jest podobna.

Quentin Tarantino o dzisiejszym kinie

Zobacz też: Jak oglądać Netflix za darmo? Omawiamy dostępne sposoby

Cóż, oczywiście jest to tylko prywatne zdanie Quentina Tarantino, jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że pod słowami 59-latka podpisze się wielu widzów. Przypomnijmy, że reżyser po raz ostatni do kin zawitał przy okazji filmu Pewnego razu… w Hollywood. Premiera tego tytułu odbyła się w 2019 roku. Wcześniej Tarantino pracował nad Nienawistną ósemką, Django i Bękartami wojny.

Aktualnie 59-latek planuje przejść na emeryturę tuż po tym, jak wyreżyseruje swój kolejny film. Oznacza to, że na widzów czeka już zaledwie jedna produkcja sygnowana stemplem jakości Quentina Tarantino. Niestety na ten moment nie poznaliśmy żadnych szczegółów dotyczących nadchodzącego tytułu.

Źródło: AV Club

Motyw