Animowana postać kobiety z tatuażami, stojąca na plaży z czerwonym kubkiem, osłaniająca oczy przed słońcem, z wieżą ratownika i flagą USA w tle.

Wyciek GTA VI nie wpłynie na rozwój projektu. Jest nowy komentarz od Take-Two

2 minuty czytania
Komentarze

We wrześniu cała branża gier wideo żyła przeciekiem wczesnych wersji GTA VI. Dwa miesiące później okazuje się, że głośny incydent kompletnie nie wpłynie na harmonogram prac studia Rockstar. O najnowszych wiadomościach dotyczących wyczekiwanego projektu informują nas sami jego twórcy.

GTA VI nie zmienia kursu pomimo głośnego przecieku

GTA VI nie zmienia kursu pomimo głośnego przecieku

Gdy zamieszanie wokół GTA VI na dobre ucichło głos w sprawie zabrał Strauss Zelnick, czyli prezes Take-Two, do którego należy między innymi studio Rockstar. 65-latek skomentował jeden z największych przecieków w historii branży, który nawiedził najnowszą odsłonę Grand Theft Auto we wrześniu tego roku. Przypomnijmy, że za sprawą nastoletniego hakera do sieci trafiło kilkadziesiąt minut rozgrywki jednej ze wczesnych wersji projektu. Pomimo archaiczności niektórych elementów gry fani mogli utwierdzić się w przekonaniu, że GTA VI ponownie zabierze nas do Vice City, a głównymi protagonistami zostanie duet składający się z kobiety oraz mężczyzny.

Strauss Zelnick nie starał się „pudrować” przecieku, ponieważ wprost określił je okropnie niefortunnym wydarzeniem. Dodatkowo dowiedzieliśmy się, że Take-Two potraktowało incydent bardzo poważnie, jednak nie wpłynie on na pracę studia Rockstar.

Jeśli chodzi o wyciek, było to okropnie niefortunne wydarzenie, więc traktujemy je tak poważnie, jak tylko się da. Nie ma dowodów na to, że skradziono nam jakiekolwiek dobra materialne, co na pewno jest dobrą wiadomością. Przeciek nie ma jednak wpływu na rozwój gry oraz rzeczy wokół niej. Pomimo tego takie wydarzenie jest bardzo rozczarowujące i sprawia, że staliśmy się dużo bardziej wyczuleni na kwestie cyberbezpieczeństwa.

Strauss Zelnick w rozmowie z inwestorami

Cóż, nie da się ukryć, że wyciek materiałów z GTA VI odbił się szerokim echem w branży gier wideo. Na całe szczęście dla fanów franczyzy Rockstara głośny incydent nie wpłynie na prace deweloperów, więc już teraz możemy spodziewać się, że nowe Grand Theft Auto zadebiutuje w przeciągu kilku najbliższych lat.

Źródło: Video Games Chronicle

Motyw