Marcin Dorociński wystąpi w nowym Mission Impossible. Tom Cruise może czuć się zagrożony

5 minut czytania
Komentarze

Marcin Dorociński potwierdził, że wystąpi w nowym Mission Impossible, które w kinach pojawi się w przyszłym roku. Spekulowało się o występie aktora już od kilku miesięcy, ale dopiero teraz dostaliśmy oficjalne potwierdzenie, że Dorociński zagra w dwóch częściach Mission Impossible Dead Reckoning, więc mówimy tutaj o czymś więcej, niż tylko gościnnym występie i gdzieś w tle. To ogromny sukces Polaka i nie dziwne, że wiadomość o angażu odbiła się szerokim echem w polskich mediach.

Marcin Dorociński zagra w Mission Impossible Dead Reckoning

Mission Impossible 7

Wczoraj Marcin Dorociński w końcu oficjalnie potwierdził informację o tym, że zagra w dwóch nowych odsłonach niezwykle popularnej serii Mission Impossible. Wprawdzie nie wiemy jeszcze w jakiej roli się tam pojawi, ale wiadomo, że jego występ będzie w obu nowych częściach. Mission Impossible Dead Reckoning to bowiem produkcja, która podzielona została na dwa filmy, a pierwszy z nich swoją premierę będzie miał 14 lipca 2023 roku. Jak więc widać, przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać na to, by zobaczyć Dorocińskiego na jednym ekranie z Tomem Cruisem. O swoim angażu do roli, Marcin Dorociński napisał tak:

Kiedy w 1996 roku pojawiła się pierwsza cześć serii MI, byłem jeszcze studentem @akademia_teatralna. Toma Cruise widziałem w @topgunmovie i na plakatach u koleżanek, a plan filmowy zza okna przejeżdżając autobusem 119 obok @wfdif.chelmska21 przy Chełmskiej. I gdyby ktoś powiedział mi wtedy, że 26 lat później będę grał w ostatnich dwóch częściach sagi o Ethanie Huncie, u reżysera, który napisał scenariusz filmu „Podejrzani” i „Top Gun: Maverick” to powiedziałabym – „nie, to niemożliwe”, popukałbym się po głowie i czym prędzej się oddalił.

Marcin Dorociński – spis na koncie aktora na Facebooku

Nie da się kryć, że to faktycznie wielkie wydarzenie w filmowym świecie, bo przecież to rzadkość, by aktor z Polski przebijał się w amerykańskich produkcjach. Dorociński przyznał jeszcze w swoim wpisie, że próbował już wcześniej dostać się do obsady serii Mission Impossible i było to przy okazji castingów do części Ghost Prototocol (2011). Wtedy niestety się nie udało, ale aktor zaczął nagrywać tzw. self tape (nagranie wideo pełniące rolę wizytówki aktora) i próbować swoich sił dalej. Takich materiałów Dorociński nagrał 1200, co zaowocowało w końcu angażem do Mission Impossible Dead Reckoning, ale także i rolą w kolejnym serialu od Netflix, czyli Wikingowie Walhalla. Tam aktora zobaczymy w roli  Jarosława I Mądrego, czyli syna oraz następcę Włodzimierza I Wielkiego. To jednak nie wszystkie duże role aktora, które w najbliższym czasie warto będzie śledzić.

Erynie – Dorociński w ekranizacji powieści Marka Krajewskiego

Erynie serial Marcin Dorociński

Już za kilka dni pojawi się nowy serial, gdzie główną rolę będzie odgrywał Marcin Dorociński. Tym razem mówimy już o w pełni polskiej produkcji, ale na kilka sposobów wyjątkowej. Po pierwsze będzie to ekranizacja powieści Marka Krajewskiego, czyli twórcy retro kryminałów, który dużą część swoich powieści osadzał we Wrocławiu, a fani jego twórczości z pewnością znają postać Eberharda Mocka. Jednak w przypadku Erynie, czyli ekranizowanej powieści, akcja osadzona jest we Lwowie i jedynie częściowo we Wrocławiu, a głównym bohaterem będzie Edward Popielski, w którego wciela się właśnie Marcin Dorociński.

https://www.facebook.com/watch/?v=601958218332368

Pasjonujący serial na podstawie kultowych kryminałów Marka Krajewskiego. Marcin Dorociński wciela się w komisarza Edwarda Popielskiego, prześladowcę lwowskich kryminalistów, który w śledztwach posługuje się wybitnym intelektem, potężną siłą mięśni i epileptycznymi wizjami. „Łyssy” z powodu padaczki wywoływanej przez światło chroni się za przyciemnianymi okularami i żyje po zmroku. Jego naturalnym środowiskiem są mroczne zaułki, całonocne knajpy i burdele. Surrealistyczny klimat międzywojennego Lwowa, w którym obok siebie żyją rzezimieszki, prostytutki, narkomani, zboczeńcy, arystokraci, niepiśmienni chłopi, cyrkowe dziwolągi, Ukraińcy, Żydzi i Polacy.

Erynie – opis serialu z platformy vod.tvp.pl

W nowym serialu wystąpią także Wojciech Mecwaldowski, Eryk Lubos, Wiktoria Gorodeckaja, Erika Karkuszewska, Paweł Deląg, Marcin Bosak, Mirosław Haniszewski, Piotr Głowacki, Mirosław Kropielnicki czy Christian Berkel. Za scenariusz odpowiadają Borys Lankosz (również reżyser), Magdalena Lankosz oraz Igor Brejdygant, który podobnie jak Marek Krajewski jest pisarzem. Muzykę do serialu skomponował L.U.C. razem z Rebel Babel Film Orchestra. Sam serial będzie liczył 12 odcinków, a pierwsze z nich dostępne będą w serwisie od 25 października. Warto także dodać, że serwis vod.tvp.pl tego dnia zmienia także swój system działania i dostęp do serialu będzie płatny. Miesięczny dostęp do platformy będzie kosztował 9,99 złotych. Za dostęp na trzy miesiące zapłacimy 14,99 złotych, a za pół roku 24,99 złotych. Rok dostępu wyceniono na 44,99 złotych, czyli mniej, niż za roczny dostęp do Amazon Prime Video. Na platformie mają pojawiać się nowe treści i oczywiście w płatnej wersji nie będzie na niej reklam.

Sukces Marcina Dorocińskiego to zwiastun kolejnych wyzwań

Marcin Dorociński zdjęcie aktora z jego Instagrama
Fot. Instagram Marcin Dorociński

Kariera Marcina Dorocińskiego zdaje się zyskiwać coraz większy rozpęd. Aktor nie tak dawno temu wystąpił przecież w serialu od Netflix pt. Gambit królowej. Ta krótka opowieść okazała się gigantycznym sukcesem na platformie, a nazwisko Dorocińskiego coraz popularniejsze za granicą. Nie wątpimy w to, że występ aktora w kolejnym serialu od Netflix także przyczyni się do tego, że o Dorocińskim będzie głośno, a jak dodamy do tego zagranie w Mission Impossible Dead Reckoning to już możemy się szykować na międzynarodową karierę. Warto także przypomnieć, że swoje pięć minut w Hollywood ostatnio miał Piotr Adamczyk, który wystąpił m.in. w serialu Nocne niebo (Amazon Prime Video) czy Hawkeye (Disney+). Miejmy nadzieję, że takich wiadomości, jak ta przekazana przez aktora, będzie tylko więcej i więcej.

Źródło: Facebook Marcin Dorociński / IMDB / vod.tvp.pl

Motyw