Sony zaprezentowało zwiastun tego, co oferować ma PS VR2, czyli nowa generacja urządzenia przeznaczonego do wirtualnej rzeczywistości. I choć dalej nie poznaliśmy dokładnej daty premiery nowego sprzętu, to taka zapowiedź sprawia, że coraz bardziej na niego czekamy. Odrobinę gorzej może to wyglądać dla osób, które posiadają pierwszą generację gogli, a raczej produkcje przeznaczone na PS VR. Jeżeli nic się bowiem nie zmieni, PS VR2 nie będzie obsługiwać gier stworzonych z myślą o PS VR, więc nie będzie tutaj wstecznej kompatybilności.
Co oferuje PS VR2 – nowości od Sony na materiale wideo
Można powiedzieć, że o nowej generacji gogli do wirtualnej rzeczywistości od Sony, wiemy już praktycznie wszystko. Tajemnicą pozostaje dalej cena oraz data premiery urządzenia, choć wstępnie możemy spodziewać się go na rynku w pierwszym kwartale przyszłego roku. Z początku na platformie ma pojawić się około 20 tytułów, a wśród nich m.in. Horizon VR Call of the Mountain, Firewall Ultra czy No Man’s Sky. Przy okazji premiery nowego filmu pokazującego najważniejsze funkcje PS VR2, warto przypomnieć trochę na temat samej specyfikacji urządzenia.
PS VR2 – szczegółowe parametry
Dostaniemy tutaj rozdzielczość 4K HDR (2000×2040 pikseli na oko), a sam sprzęt będzie wykorzystywał panele OLED z odświeżaniem do 120 Hz. Gogle będą mogły śledzić ruch naszych gałek ocznych, a to oznacza, że część z funkcji w grach będziemy obsługiwali po prostu wzrokiem. Przy czym pole widzenia ma wynosić aż 110 stopni. Najciekawiej zapowiadają się dodatki, które znamy już częściowo z konsoli PlayStation 5, a konkretniej z kontrolera DualSense. Adaptacyjne triggery pozwolą lepiej wczuć się w rozgrywkę, a w niektórych grach będzie wprowadzona nawet funkcja wyczuwania tego, czy trzymamy na nich palec. Do tego dojdzie haptyka oraz wibracje, które także mają znacząco wpłynąć na to, jak będziemy odczuwać samą rozgrywkę. Gogle PS VR2 będą obsługiwały także technologię Tempest 3D AudioTech.
Zobacz też: The Last of Us Part I – takie odświeżenie tej grze się po prostu należało.
Materiał zaprezentowany przez Sony jest wyjątkowo zachęcający. Zobaczymy czy dalej taki będzie, kiedy w końcu poznamy cenę urządzenia. Oczywiście sprzęt do działania będzie potrzebował także konsoli PlayStation 5, więc posiadacze poprzedniej generacji muszą zacząć przyzwyczajać się do myśli o tym, że czeka ich przesiadka na next-gena.
Źródło: Sony