Ma powstać film na podstawie gry Days Gone, czyli Sony po raz kolejny szykuje adaptację jednego ze swoich hitów. Ostatnio na ekranach kin pojawiło się Uncharted, które spotkało się z dość mieszanymi opiniami. Część widzów uważała, że to film ze zmarnowanym potencjałem, ale też część przyjęła go bardzo dobrze jako kino stricte rozrywkowe. Teraz szykuje się kolejna filmowa adaptacja, która może spotkać się z podobnym odbiorem, ponieważ wokół Days Gone narosło sporo kontrowersji przez ostatnie miesiące.
Powstaje film Days Gone – Sony bierze się za kolejną adaptację
Uncharted przyniosło ponad 400 milionów dolarów z box office na całym świecie, więc nawet jeżeli nie spodobało się części widzów, to produkcja okazała się hitem. Biorąc pod uwagę to, jak wielką popularnością cieszy się cała seria gier pod tym samym tytułem, nie ma w tym nic dziwnego. Sony od dawna zapowiadało, że ma zamiar mocniej zainwestować w filmową odnogę swojego biznesu i przygotowywać filmy oparte na swoich tytułach. I jednym z nich będzie właśnie Days Gone, czyli gra od Bend Studio, która po dość chłodnym przyjęciu na początku, okazała się naprawdę sporym sukcesem. Z początku gra miała sporo błędów, co odbiło się na jej recenzjach, ale z czasem (i kolejnymi łatkami), tytuł stawał się coraz lepszy.
Ciekawe jest też to, że pomimo sukcesu sprzedażowego Days Gone, które rozeszło się w około 9 milionach egzemplarzy, kontynuacja została oficjalnie ucięta. Swojego czasu dużo się o tym mówiło i wiele osób nie rozumiało decyzji Sony, ponieważ tytuł zostawiał sporo miejsca na kontynuację. Niewykluczone, że kiedy powstanie film Days Gone, temat ponownie powróci. Oczywiście jeszcze za wcześnie na szczegóły samego filmu, ale ponoć główną rolę ma zagrać w nim Sam Heughan, którego można znać z serialu Outlander. Nad scenariuszem ma pracować za to Sheldon Turner, który za film W chmurach został nominowany do Oscara. Pracował także nad takimi filmami jak X-Men: Pierwsza klasa czy Everest (mowa o produkcji, która nie miała jeszcze swojej premiery).
Przypomnijmy, że Days Gone opowiada o świecie zniszczonym przez śmiercionośnego wirusa, który zamienia ludzi w „świrusów”. To wyjątkowo szybkie i agresywne stwory, które opanowały świat, a głównym bohaterem był tutaj Deacon St. John. Członek motocyklowego gangu, który próbował w tym zniszczonym świecie odnaleźć swoją żonę i po prostu przeżyć. Sam film Days Gone ma być poniekąd historią o miłości, ale nie zabraknie w nim motocykli i oczywiście „świrusów”.
Źródło: Deadline