dom z papieru korea netflix

Zapomnij o Squid Game – Netflix przygotował Dom z papieru: Korea

4 minuty czytania
Komentarze

Dom z papieru: Korea ma być nową wersją jednego z najpopularniejszych seriali na platformie Netflix. I jak sama nazwa wskazuje, akcja tym razem będzie rozgrywała się w Korei, ale sama fabuła ma być najprawdopodobniej zbliżona do tego, co już znamy z oryginału. Pojawił się też trailer serialu, ale ten specjalnie dużo nie zdradza na temat samej produkcji.

Zwiastun Dom z papieru: Korea – trailer, który nie zachęca

Czasem na Netflix pojawiają się takie seriale, które z miejsca stają się ogromnymi hitami. Nie bez powodu w tytule tego tekstu nawiązałem do Squid Game. Koreańskiej produkcji, która okazała się wręcz niewyobrażalnym hitem i to nie tylko w Korei, ale na całym świecie. Serial o grupie osób, które biorą udział w dziwacznej grze, by wygrać ogromne pieniądze. Serial wzbudzał wiele kontrowersji, choć w tego typu produkcjach widzieliśmy już znacznie mocniejsze rzeczy, niż prezentował Squid Game. Co nie zmienia tego, że tytuł okazał się sukcesem na niewyobrażalną skalę.

Podobną drogę przeszedł hiszpański Dom z papieru, którego kolejne części przyciągały przed ekrany miliony subskrybentów Netflixa. Można się spierać i zastanawiać nad tym, czy faktycznie potrzebowaliśmy aż tylu sezonów Domu z papieru, ale skoro kura znosi złote jaja, to nikt nie będzie jej mordować. I teraz widać, że da się z niej wycisnąć jeszcze więcej, choć trudno oceniać czy Dom z papieru: Korea odniesie taki sam sukces, jak pierwowzór.

Zobacz też: Microsoft kupił Activision Blizzard za prawie 70 miliardów dolarów.

Zwiastun Dom z papieru: Korea nie pokazuje zbyt wiele z tego, co mamy zobaczyć na platformie Netflix. Sam opis produkcji zamieszony pod jej trailerem pokazuje tylko, że główna oś fabularna serialu może pozostać bez zmian. Możemy tam przeczytać, że ekipa desperatów pod wodzą Profesora ma zamiar dokonać największego napadu w historii Korei. Brzmi znajomo, prawda? Patrząc na obsadę, a raczej na pseudonimy, którymi mają posługiwać się bohaterowie opowieści widzimy dobrze znane nazwy miast: Tokio, Berlin czy Helsinki. Nawet niektórzy aktorzy upodobnili się wizualnie do pierwowzorów.

Takich seriali będzie na Netflix więcej

dom z papieru korea berlin

Dom z papieru: Korea zapewne czeka trochę zmian fabularnych, a to ze względu na specyfikę tamtejszego rynku. Możemy też spodziewać się o wiele bardziej ekspresyjnej gry aktorskiej, czyli rzeczy, która mogła drażnić podczas oglądania Squid Game. Dostosowywanie filmów czy seriali pod konkretny rynek nie jest niczym nowym w branży. Jednym z takich przykładów przełożenia formatu jest chociażby The Office, które doczekało się wersji amerykańskiej, szwedzkiej, niemieckiej ale ostatnio także i polskiej. Główny zarys fabuły zostaje mniej więcej ten sam, bohaterowie również, choć ich charaktery mogą być bardziej dopasowane do środowiska, w którym żyją.

The Office nie jest jedynym przykładem sprzedaży formatu telewizyjnego. Na naszym rynku jest tego trochę, bo wyjątkowo popularny serial Ojciec Mateusz jest adaptacją włoskiego Don Matteo. Dom z papieru: Korea też można pod takie rzeczy „podpiąć” i nie będzie tutaj nic dziwnego, jeżeli serial będzie cieszył się równie dużą popularnością, co oryginał. Warto tutaj przypomnieć, że pierwsze dwa sezony zostały wyemitowane w telewizji, a dopiero później trafiły na Netflix. Pierwotnie serial miał skończyć się w tym miejscu, ale popularność na Netflixie sprawiła, że powstały następne odcinki. Podobna historia miała miejsce z Black Mirror, które produkowane później przez Netflix lekko straciło swój pazur. Możemy spodziewać się podobnych i „nowych” wersji seriali jeszcze więcej. To sprawdzony sposób na zarobek, bo sukces jest murowany. Niewykluczone, że za jakiś czas usłyszymy o Squid Game stworzonym przez Amerykanów.

Nowy Dom z papieru – kiedy premiera?

dom z papieru korea tokio

Dom z papieru: Korea doczekał się jedynie zwiastuna i krótkiej informacji o zarysie fabuły. Netflix nie podał jeszcze daty premiery nowej wersji serialu, ale ta najprawdopodobniej odbędzie się w ciągu najbliższych miesięcy. Serial powinien też być dostępny na wielu rynkach, a nie tylko w Korei, choć tutaj może być niestety różnie. Obecnie nie wiadomo, czy powstanie tyle samo sezonów, co w przypadku oryginału. To może zależeć od popularności, którą zyska lub też nie nowa wersja Domu z papieru. Obejrzelibyście taką wersję?

Źródło: Netflix Asia / YouTube

Motyw