galaxy s7

Samsung odnosi się do informacji o rzekomych eksplozjach baterii w modelach z rodziny Galaxy S7

1 minuta czytania
Komentarze
samsung-galaxy-s7-832473259

Ostatnie miesiące nie były najlepszymi w historii Samsunga. Południowokoreańska firma nieźle przejechała się na modelu Galaxy Note7. Informacje o tym, że „Samsungi wybuchają” (już nawet nie było istotne które konkretnie modele) obiegły cały świat. Jednak potem okazało się, że to jeszcze nie koniec. Pojawiły się doniesienia, że Galaxy S7 (edge) także „eksplodują”, przegrzewają się, płoną itd.

W związku z tymi rzekomymi (lub nie) informacjami nagłaśnianymi w mediach Samsung wydał specjalne oświadczenie, w którym zapewnia, że „nie było żadnych potwierdzonych przypadków przegrzewania baterii wśród ponad 10 mln jednostek w Stanach Zjednoczonych”. Przedsiębiorstwo ewidentnie stara się uspokoić posiadaczy najnowszych telefonów z serii S. Pojawia się zapewnienie, że „Samsung stoi murem za bezpieczeństwem i jakością tych smartfonów”. Mimo to w opublikowanym tekście pojawia się również stwierdzenie, że „istnieją potwierdzone przypadki uszkodzeń zewnętrznych, ale dopóki nie zbadamy każdego urządzenia nie będziemy w stanie ustalić prawdziwej przyczyny incydentów”.

Zobacz też: Huawei „cichaczem” prezentuje nowy model należący do rodziny Mate 9

Wszystko wskazuje na to, że zdarzenia były raczej przypadkowe i mogły wynikać z różnych czynników, a ich częstość występowania jest niewątpliwie bardzo niska. Miejmy to na uwadze decydując się na wybór wymarzonego smartfona. iPhone’y i inne urządzenia też „wybuchają”.

Źródło: Samsung US

Motyw