Jak często łapiecie Pokemony? Ach, co za pytanie. Powinienem raczej zapytać, kiedy ich nie łapiecie? Popularność Pokemon Go przerosła oczekiwania wszystkich. Gra studia Niantic Labs jest fenomenem na skalę światową. Dlatego też ludzie bawią się nie tylko w łapanie stworków w swojej okolicy, ale również tworzą nowe sposoby ich schwytania. Jak na przykład w wersji HoloLens od Microsoftu.
Sposób łapania pokemonów jest prosty. Chodzimy po mieście, spoglądamy na ekran naszego smartfona i kiedy pojawi się na nim poszukiwana przez nas postać wystarczy nań kliknąć, a następnie znaleźć ją w obiektywie aparatu. Jest to jednak namiastka rzeczywistości. Co powiedzielibyście, gdyby to nieco zmodyfikować? Capitola VR, firma posiadające swoje korzenie w Holandii stworzyła wersję gry, która działa w rozszerzonej rzeczywistości.
[youtube]https://youtu.be/0gHp8PuXAIk[/youtube]
Do zabawy potrzebujemy oczywiście zestaw od Microsoftu, czyli HoloLens, ale zobaczcie tylko jak to wygląda. Pokemony rozsiane są po całym otoczeniu, ich złapanie polega na odpowiednim ruchu ręką, która wyrzuca pokeballa. Wszystko działa bardzo intuicyjnie i wygląda naprawdę zachęcająco! A to przecież tylko malutka część świata Pokemon Go. Nie zapominajmy o gymach czy pokestopach.
Niestety Capitola VR stworzyła tylko niewielkie demo i na nic więcej nie możemy liczyć. A szkoda, bo współpraca tego studia z inżynierami z Niantic Labs nie tylko spopularyzowałaby (da się jeszcze bardziej?) Pokemon Go, ale również wspomogłaby sprzedaż HoloLens od Microsoftu. A co najważniejsze, graczom przyniosłaby jeszcze więcej zabawy!
źródło: Engadget