Apple i Google łączą siły – chodzi o nieuprawnione śledzenie

3 minuty czytania
Komentarze

Z oczywistych względów nie za często można zobaczyć nagłówki świadczące o kooperacji Apple i Google. Jednak giganci technologiczni tym razem łączą siły we wspólnej sprawie – bezpieczeństwa i ochrony prywatności swoich użytkowników. Zarówno miłośników Androida, jak i iOS-a.

Będą standardy branżowe dotyczące niechcianego śledzenia

Kilka dni temu firmy Apple i Google wydały wspólne oświadczenie, informujące, że będą współpracować, aby rozpocząć ogólnobranżową inicjatywę w celu stworzenia specyfikacji, ostrzegającej użytkowników o przypadkach niechcianego śledzenia za pośrednictwem urządzeń Bluetooth, niezależnie, czy działają one na platformie iOS czy Android.

Fot. Apple

Narzędzia śledzące Bluetooth przyniosły ogromne korzyści użytkownikom, ale niosą ze sobą również potencjał niechcianego śledzenia, którego rozwiązanie wymaga działań w całej branży.

Dave Burke, wiceprezes Google ds. inżynierii dla systemu Android

Dokument ma dotyczyć systemowych sposobów na walkę z zagrożeniami związanymi z AirTags i innymi urządzeniami śledzącymi obsługującymi technologię Bluetooth. Propozycja uzyskała poparcie Samsunga, Tile, Chipolo, marki Anker’s Eufy i Pebblebee. Projektowaniem specyfikacji ma się zająć firma Internet Engineering Task Force – międzynarodowa organizacja zajmująca się opracowywaniem standardów. W ciągu najbliższych trzech miesięcy ma powstać szkic dokumentu, którego celem jest zwiększenie bezpieczeństwa urządzeń trackujących. W trakcie tego okresu wszystkie strony będą mogły zapoznać się ze specyfikacją i wyrazić swoje zdanie.

AirTag – bezpieczny lokalizator?

Co prawda w 2022 roku Apple rozszerzyło pakiet bezpieczeństwa dotyczący AirTagów o ostrzeżenia dotyczące prywatności i alerty, a także podjęło kooperację z organami ścigania, aby udostępniać dane kont w szczególnych przypadkach, takich jak wezwania do sądu. Powyższe kroki nie były jednak wystarczające, aby zupełnie zlikwidować problem nieautoryzowanego śledzenia użytkowników, dlatego opracowany dokument ma mieć cechy standardu branżowego, a nie być jedynie sugestiami dotyczącymi wprowadzania nowych funkcji.

Zbudowaliśmy AirTag i sieć Find My z zestawem proaktywnych funkcji, aby uniknąć niechcianego śledzenia – jako pierwsi w branży – i nadal wprowadzamy ulepszenia, aby zapewnić, że technologia jest używana zgodnie z przeznaczeniem. Ta nowa specyfikacja branżowa opiera się na zabezpieczeniach AirTagów, a dzięki współpracy z Google stanowi ważny krok naprzód w walce z niechcianym śledzeniem w systemach iOS i Android.

Ron Huang, wiceprezes Apple ds. wykrywania i łączności

Kontrowersje związane z trackerami Bluetooth

Inicjatywa z pewnością jest odpowiedzią na mnożące się przypadki wykorzystywania trackerów Bluetooth, w tym AirTagów, nie tylko do prześladowania ludzi, ale także m.in. do kradzieży luksusowych samochodów. I chociaż częściej zdarzały się te nieprzyjemne historie związane z urządzeniami śledzącymi, takie jak stalking, pamiętamy także sytuacje, w której to właśnie AirTag pomógł w złapaniu złodzieja.

Źródło: Apple, Techcrunch, opracowanie własne

Motyw