W tym mieście zabroniono śmiercionośnych selfie ze względu na ilość zgonów…

1 minuta czytania
Komentarze
Obama-Selfie-Stick

 
Moda na sefie trwa już od jakiegoś czasu. Większość ludzi do tej pory robiło sobie zdjęcia przednim aparatem i nazywane to było samo… lub jakoś inaczej. Jednak od pewnego momentu, amerykańscy celebryci wynaleźli te fotografie „na nowo” nazywając je „selfie”. Moda na „słit focie” ogarnęła cały świat. Także wśród polskich celebrytów można zobaczyć wysyp kont na Twitterze i Instagramie, czy też Snapchacie, na których chwalą się….sobą.
 
Oczywiście również zwykły Kowalski czy Nowak też robią sobie zdjęcia, bo czemu by nie. Podobnie jest w Indiach. Tam jednak sprawy zaszły chyba zbyt daleko. Niejednokrotnie na portalu pisaliśmy Wam o tragicznych skutkach robienia selfie. Od 2014 roku 49 osób zginęło podczas tej czynności, w tym aż 19 w Indiach, gdzie panuje gorączka selfie.
 
Z tego właśnie względu władze Bombaju zadecydowały, że w pewnych miejscach będzie ono zabronione! Psycholog z tego miasta twierdzi, że w pewnym wieku ludzie mają potrzebę poczucia akceptacji przez wszystkich wokół. Chcą oni, aby ich znajomi zobaczyli, że są mądrzy i ładni. Dlatego właśnie gorączka selfie trwa w najlepsze.
 
Okolice w których zabroniono robienia sobie zdjęć, to przede wszystkim obszary z barierkami, przybrzeżne i inne mogące stanowić zagrożenie. Dodatkowo w mieście ruszy kampania, która ma poprawić świadomość, jakie niebezpieczeństwo niesie ze sobą selfie.
 
Na drugim miejscu pod względem liczby zgonów w wyniku „słit foci” jest Rosja – 7 osób poniosło w tym kraju śmierć.
 
źródło: androidauthority

Motyw