Koniec iPadów made in China

Koniec iPadów Made in China – Pańśtwo Środka zawiodło

2 minuty czytania
Komentarze

Produkcja iPadów w Chinach dobiega końca. Firma przenosi swoje moce produkcyjne tabletów do Wietnamu. Nie chodzi tu jednak o żadne spory, czy kwestie ideologiczne. Problemem jest to, że od miesięcy Chiny borykają się z masowym zamykaniem fabryk. Spowodowało to zakłócenia w łańcuchu dostaw dla wielu producentów. Już kilkakrotnie pisaliśmy na łamach serwisu o problemach, z jakimi boryka się Apple w związku z wydarzeniami z Państwa Środka i najwyraźniej w firmie ktoś postanowił powiedzieć dość.

Koniec iPadów made in China

Koniec iPadów made in China

Obecnie niemal połowa głównych dostawców firmy Apple znajduje się w regionie Szanghaju.  I to właśnie ten region został ostatnio odcięty z powodu kwarantanny. Powstałe w ten sposób niedobory i opóźnienia logistyczne mocno się odbiły na produkcji iPada. Rozwiązaniem tego problemu okazało się przeniesienie produkcji najpopularniejszego tabletu świata do innego kraju. Warto tu dodać, że Apple nie musi sobie tutaj radzić samo. Chińska firma BYD, która jest głównym monterem iPadów, pomogła firmie w budowie nowych linii produkcyjnych na terenie Wietnamu.

Oczywiście to rozwiązuje jedynie problemy z montażem, ale nie z dostępem do komponentów. Aby go zminimalizować, Apple powiadomiło dostawców, że mają robić ich zapasy na wypadek ewentualnych trudności. Dotyczy to nie tylko iPadów, ale wszystkich produktów firmy: od iPhone, poprzez AirPods po MacBooki. Tym samym dało im gwarancję zakup. Ma to zagwarantować płynność produkcyjną na kilka kolejnych miesięcy — o ile sytuacja w Chinach nie ulegnie nagłemu pogorszeniu.

Zobacz też: Produkcja iPhone ponownie zagrożona – firma boryka się ze stałymi trudnościami

Oczywiście iPad nie jest pierwszym produktem, którego produkcja opuściła Chiny. Tu można wskazać na słuchawki AirDots, które mogą się pochwalić tym tytułem. Na pewno jest jednak najbardziej skomplikowanym i pierwszym samodzielnym urządzeniem tego producenta, które nie jest składane w Chinach. Oznacza to nie tyle dywersyfikację produkcji, ile wręcz powolne opuszczanie Państwa Środka.

Warto tu przypomnieć, że swego czasu na podobny ruch zdecydował się Samsung, którego smartfony powstają obecnie w Korei Południowej i właśnie w Wietnamie. Możliwe więc, że z czasem to niepozorne państwo może urosnąć do miana fabryki świata pod względem nowoczesnych technologii. O ile rzecz jasna chiński rząd pozwoli na taki obrót sprawy. Warto bowiem podkreślić, że Wietnam w pewnym sensie jest zależny od Chin i w razie sprzeciwu Państwa Środka działania takie mogą zostać zablokowane.

Źródło: Gizmochina

Motyw