doradca prezydenta ukrainy przewidział wojnę

Doradca prezydenta Ukrainy przewidział wojnę? Zaskakujący wywiad z 2019 roku

2 minuty czytania
Komentarze

W ostatnim czasie w sieci bardzo dużą popularność zdobywa archiwalny wywiad z Aleksiejem Arestowiczem. Doradca prezydenta Ukrainy przewidział wojnę, która właśnie trwa, a przynajmniej tak wynika z nagrania dostępnego w internecie. Co ciekawe, Aleksiej Arestowicz w 2019 roku uznał walkę z Rosją za pewnego rodzaju konieczność.

Doradca prezydenta Ukrainy przewidział wojnę? Zobaczcie sami

Aleksiej Arestowicz już w 2019 roku mówił o możliwej operacji wojskowej przeciwko Ukrainie na dużą skalę. Doradca prezydenta Ukrainy w wywiadzie był pytany o to, czy jego zdaniem Rosja może odważyć się bezpośrednio skonfrontować z NATO. Arestowicz odpowiedział, że plan tego kraju jest inny. Rosja miała chcieć zrujnować terytorium Ukrainy, zanim ta wstąpi do NATO. Zdaniem Arestowicza takie działanie miało sprawić, że Ukraina będzie dla Sojuszu Północno-Atlantyckiego nieatrakcyjnym państwem.

W wywiadzie z 2019 roku Aleksiej Arestowicz mówił wprost, że niemal na pewno ceną przystąpienia Ukrainy do NATO jest wojna z Rosją, ale jeśli Ukraina do NATO nie przystąpi, to w ciągu 10-12 lot zostanie wchłonięta przez Rosję. Na pytanie o to, co w takim razie należy wybrać, doradca prezydenta Ukrainy odpowiedział, że z dwóch możliwych rozwiązań lepsza jest wojna z Rosją i wstąpienie do NATO po jej pokonaniu. Zapytany o to, jak będzie wyglądała ta wojna, Arestowicz wspomniał m.in. o ofensywnej operacji powietrznej, inwazji wojsk stworzonych na granicy, tworzeniu nowych republik ludowych, oblężeniu Kijowa i sabotażu obiektów infrastruktury krytycznej. Pytany o to, kiedy to się stanie, doradca prezydenta Ukrainy wskazał lata 2020-2022 jako najbardziej krytyczny okres.

Z obecnej perspektywy widzimy, jak wiele przypuszczeń Arestowicza znalazło odzwierciedlenie w rzeczywistości. Mamy 2022 rok i Rosja zaatakowała Ukrainę, reagując na próby integracji tego kraju z Europą Zachodnią. Faktycznie dochodzi do licznych działań w przestrzeni powietrznej, rosyjskie wojska formowały się przy granicy, atakują m.in. elektrownie i lotniska, a w ich planie jest przejęcie Kijowa. Z wypowiedzi doradcy prezydenta Ukrainy wyłania się obraz kraju, który nie ma szansy pozostać państwem neutralnym i jest w pewien sposób skazany na walkę z Rosją o swoją podmiotowość.

Czytaj także: WOT szuka specjalistów IT – jak wygląda rekrutacja i co można zyskać?

Dziś wiele osób zadaje sobie pytanie, jak to możliwe, że Ukrainie udaje się stawiać tak silny opór rosyjskim wojskom. Z pewnością duże znaczenie ma tu wsparcie od innych państw w postaci dostaw nowoczesnej broni. Wygląda jednak na to, że w Ukrainie już od dawna przygotowywano się na wojnę, która wybuchła kilkanaście dni temu.

źródło: Reddit

Motyw