Recykling elektrowni wiatrowych

Zużyte turbiny wiatrowe? Polska firma ma pomysł, jak rozwiązać ten problem

3 minuty czytania
Komentarze

Określanie elektrowni wiatrowych źródłem czystej energii to niestety spora przesada. Oczywiście, są one jednymi z mniej szkodliwych dla środowiska, więc jak najbardziej warto je stosować. Nie zmienia to jednak faktu, że mają one swoje problemy. I o ile aspekt taki, jak zużycie energii, surowców oraz zanieczyszczenie środowiska podczas ich produkcji jest raczej nie pomijalny — chociaż dotyczy on wszystkich innych elektrowni — tak ich recykling stanowi naprawdę duże wyzwanie.

Recykling elektrowni wiatrowych

Recykling elektrowni wiatrowych

Oczywiście to nie jest tak, że cała elektrownia wiatrowa nie nadaje się do przetworzenia. W końcu sam generator i zawarta w systemach go okalających elektronika może być źródłem miedzi i wielu metali ziem rzadkich, podobnie ma się sprawa z transformatorem u jej podstawy. Recyklingowi można poddać także podporę konstrukcji, która jest ze zbrojonego betonu. Sama wieża jest natomiast zbudowana ze stali, którą także łatwo przetworzyć. Prawdziwym wyzwaniem są jednak łopaty turbin. Te muszą być niezwykle duże, a zarazem lekkie i odporne na szereg różnych oddziaływań. Ludzkość zna tylko jeden typ materiałów, który spełnia te wszystkie warunki: kompozyty.

Zobacz też: Ferrari podpisuje umowę z Qualcomm! Nadchodzą nowości

W dużym skrócie kompozyty są natomiast niemal nierozerwalnym połączeniem dwóch różnych materiałów o różnych właściwościach, dzięki któremu uzyskuje się coś, co ma najlepsze cechy obydwu materiałów. I tu pojawia się pewien problem… Otóż są one niemal nierozerwalne. Co więcej, ich przetwarzanie jest niemal niemożliwe — da się więc to zrobić, jednak wysokim kosztem. Co gorsza, same elektrownie wiatrowe się zużywają i są w pewnym stopniu podatne na uszkodzenia. Ich żywotność jest liczona na około 25, do 35 lat i tak się składa, że pierwsza generacja zbliża się do tego terminu. Oczywiście są podejmowane pewne próby rozwiązywania tego problemu. Na przykład elementy łopat są cięte i przerabiane na ławki lub wiaty przystankowe. To jednak zaledwie półśrodek.

Rozwiązanie od 2loop Tech 

I tu do gry wchodzi polska firma  2loop Tech, która właśnie zgłosiła patent na technologię, która stosunkowo niskim kosztem w stosunku do konkurencyjnych rozwiązań pozwoli rozdzielić materiały z kompozytów. 

Sprowadza się to do rozdzielania kompozytu na części i pozyskania z nich włókien, aby wykorzystać je ponownie. Mogą one zostać wykorzystane m.in. w budownictwie, do wzmacniania betonu jako zbrojenie rozproszone. Dodanie włókien szklanych bądź węglowych do mieszanki betonowej sprawia, że jest on znacznie bardziej wytrzymały na ściskanie i rozciąganie. Jeśli dodamy włókna węglowe – najcenniejsze w całym tym procesie, uzyskujemy beton o znacznie lepszych parametrach, który wykorzystywany jest w najbardziej wymyślnych koncepcjach architektonicznych. Tak naprawdę niewiele budowli na świecie jeszcze z tego korzysta. Natomiast włókna szklane są często stosowane przy budowie tuneli, do zwiększania wytrzymałości betonu, który nie może być zbyt gruby ani zbyt ciężki, a dzięki włóknom takie właściwości uzyskuje.

Podkreślił prezes  2loop Tech

Oczywiście firma nie zdradziła jak ma to działać. Nie ma jednak w tym nic dziwnego, skoro patent na to rozwiązanie wciąż nie został przyznany. 

Źródło: Newseria

Motyw