Producent samochodów Tesla ostatnimi czasy dosyć często zmaga się z mniejszym bądź większymi awariami. Firma Elona Muska została zmuszona do wycofania z obiegu pond 800 tysięcy swoich aut. Wszystko to ze względu na wadę produkcyjną.
Tesla wycofuje swoje samochody z dróg publicznych
Amerykańska firma musi przełknąć gorzką informację o ściągnięciu z ulic ogromnej liczby samochodów. Spowodowane jest to wadą oprogramowania. Wskutek błędu czujnik niezapiętych pasów bezpieczeństwa działa nieprawidłowo. Z dróg wycofać trzeba łącznie 817 143 samochody. Mowa tu o Modelu 3, Modelu Y, Modelu S oraz Modelu X. Wszystkie te pojazdy posiadają błąd oprogramowania.
Zobacz też: Twitter szykuje nową funkcję — limit znaków odejdzie do lamusa?
Problem pojawia się już po zamknięciu drzwi. Kontrolka informująca o niezapiętych pasach działa prawidłowo, jednak awarii uległ sygnał dźwiękowy. Producent ma zamiar naprawić błąd za pomocą zdalnej aktualizacji. Po raz pierwszy problem pojawił się w Korei Południowej już 6 stycznia. Wówczas Tesla rozpoczęła badanie awarii i ostatecznie zleciła wycofanie tak dużej liczby pojazdów.
Co ciekawe jest to drugi błąd oprogramowania samochodowego w bardzo krótkim czasie. Kilka dni temu firma naprawiła awarię systemu Full Self Driving. Wówczas miejsce miała spora seria wypadków spowodowanych błędami autopilota. Na szczęście nowa awaria wydaje się dosyć łatwa do naprawienia i nie zagraża życiu kierowców i pasażerów. Dla Tesli niestety jest to kolejna wpadka wizerunkowa.
Amerykański urząd ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego (National Highway Traffic Safety Administration) poinformował, że pojazdy marki Tesla wskutek awarii nie spełniają teraz federalnego wymogu bezpieczeństwa pojazdów silnikowych nr 208 – „Occupant Crash Protection”. Samochody wrócą do użytku po przeprowadzeniu adekwatnych aktualizacji.
Źródło: Engadget