Kiedy Facebook zmienił swoją nazwę korporacyjną na Meta pod koniec zeszłego roku, było to coś więcej niż tylko zwykły rebranding. Firma w ten sposób chciała udowodnić, że to nie znany nam dobrze portal społecznościowy jest jej głównym produktem, a rodzące się właśnie Metaverse, które jest wirtualnym wszechświatem korporacji, a wejściem do niego są gogle VR takie jak Oculus. Wygląda na to, że sprzedaż zestawów Oculus firmy nabiera rozpędu. Warto jednak podkreślić, że sukces Oculusa nie musi od razu oznaczać sukcesu Metaverse.
Oculus wyniki 2021
IDC szacuje, że Meta sprzedała od 5,3 mln do 6,8 mln urządzeń VR w 2021 roku. Konkretne liczby będą znane dopiero po sfinalizowaniu danych za czwarty kwartał. Warto jednak podkreślić, że Meta nie ujawnia regularnie danych dotyczących sprzedaży Oculusa, więc możemy nigdy nie poznać konkretnej liczby. Pewne jest jednak to, że będzie to lepszy wynik, niż 3,5 mln sztuk, które firma sprzedała w 2020 roku. Przy okazji też firma pochwaliła się, że liczba aktywnych użytkowników w Boże Narodzenie wzrosła 90 procent w porównaniu do tego samego okresu w 2020 roku. Warto tu dodać, że Facebook przejął Oculusa w 2014 roku, jednak przez większość czasu niewiele z tego wynikało. Z perspektywy czasu, to jest możliwe, że Facebook po prostu czekał na sprzęt i technologię, aby dogonić swoją wizję.
Zobacz też: Samsung przedstawia nowości w telewizorach na 2022 rok
Oczywiście pamiętajmy o tym, że posiadanie Oculusa nie oznacza, że jego użytkownicy będą chcieli spędzać świat w Metaverse. Obecnie zestawy firmy, zwłaszcza te, które są samodzielnymi urządzeniami, są wykorzystywane głównie do oglądania filmów i grania w gry VR. Przed Metą stoi olbrzymie wyzwanie, aby zachęcić użytkowników gogli do wejścia w świat Metaverse. Zwłaszcza że wciąż mówimy o dość małej grupie osób i konieczności zakupu stosunkowo drogiego sprzętu.
Źródło: TechSpot