W oficjalnym sklepie z aplikacjami Google Play pojawiła się nowa aplikacja – Ninja Snap. Wielu z nas często było świadkami grzebania w cudzych smarfonach (lub też bezpośrednimi ofiarami takich zachowań). Oczywiście można się przed tym zabezpieczyć stosując przeróżne zabezpieczenia jak choćby pin czy wzór rysowany na ekranie. Nie każdy jednak chce tak zabezpieczać swoje urządzenie. Dlatego też ojawił się ciekawy program, który może nam pomóc w walce z takim zachowaniem. Choć nie jest to pierwsza aplikacja tego typu, to tym razem pomysł został dopracowany niemal do perfekcji.
Jak zacząć?
- otwórz aplikację
- wybierz kilka zdjęć z urządzenia, które utworzą galerię
- udostępnij smartfon osobie, która ma w zwyczaju grzebać w cudzych telefonach
- osoba zacznie przeglądać zawartość albumu….
- … a program zacznie robić zdjęcia oglądającemu album i wyświetlać przy przewijaniu galerii
Możliwości aplikacji:
- wbudowana galleria przechowuje zdjęcia osób, które próbowały przejrzeć twój album
- wyjście z aplikacji przyciskiem wstecz ukryje ekran główny aplikacji
- autoamtyczne “selfie ” wyświetlane są obok zdjęć w albumie aplikacji
Każde automatyczne selfie można znaleźć w folderze NinjaSnap w pamięci urządzenia, skąd mogą być usuwane przez użytkownika.
W komentarzach pod postem o aplikacji w serwisie Reddit zwrócono uwagę na to, że aplikacja otrzymuje uprawnienia dostępu do lokalizacji i identyfikacji użytkownika. Jak wyjaśnia twórca aplikacji jest to związane z implementacją Google Analytics, dzięki której otrzymuje on między innymi informacje w z jakich krajów pochodzą użytkownicy aplikacji. Miał to być test działania tej funkcji i dopiero teraz autor zrozumiał, jak niefortunne to było posunięcie. Występują problemy z działaniem aplikacji na smartfonach Samsunga – głównie na Galaxy S 3 I S4. Autor pracuje już nad aktualizacją.
Ninja Snap to jedna z najciekawszych aplikacji, jakie znalazłem ostatnimi czasy w Google Play. Polecam przetestować program na niewtajemniczonych znajomych.
Źródła: Google Play