Fuzja NortonLifeLock oraz Avast stała się faktem, a transakcja opiewa na gigantyczną kwotę 8 miliardów dolarów. Norton ma przejąć akcje Avasta, a tym samym stworzyć nową, znacznie potężniejszą firmę, która oczywiście będzie zajmowała się cyberbezpieczeństwem. To też pozwoli na dotarcie do ponad 500 milionów użytkowników.
Norton i Avast łączą siły
Cyberbezpieczeństwo to temat, który zawsze warto poruszać. Niby większość użytkowników Internetu zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw, to jednak dość często słyszymy o kradzieży tożsamości czy o tym, że nowy wirus pustoszy komputerowe sieci. Fuzja Nortona i Avasta nie zmieni nagle tego, co dzieje się w świecie cyberbezpieczeństwa, ale za to obu firmom ma dać sporo dobrego. Te mają wzajemnie korzystać z wiedzy oraz produktów, co może się przyczynić do stworzenia czegoś jeszcze lepszego.
Połączenie NortonLifeLock z Avast ma przyczynić się do stworzenia produktu kompletnego. Takiego, który będzie kładł nacisk zarówno na kradzieże tożsamości, jak również na zwiększeniu samego bezpieczeństwa w sieci. Czy użytkownicy programów antywirusowych mają się teraz czegoś nowego spodziewać? Na to jeszcze za wcześnie, ponieważ sam proces fuzji powinien zakończyć się dopiero w przyszłym roku. Za wcześnie jeszcze na mówienie o szczegółach i co z takiego połączenia może wyniknąć. Możemy tylko podejrzewać, że coś dobrego.
Zobacz też: Samsung Galaxy Watch4 oficjalnie zaprezentowany – ile kosztuje i co ma do zaoferowania?
Co jakiś czas pojawiają się informacje, że któraś z dużych firm padła ofiarą ataku ransomware. Zresztą nie musimy szukać daleko, bo przecież z podobnym atakiem mierzyło się ostatnio CD Projekt. Wzmacnianie bezpieczeństwa w sieci jest więc istotne, a fuzja dwóch gigantów może przynieść wiele dobrego. I miejmy nadzieję, że tak się właśnie stanie.
Źródło: The Verge