PlayStation 5 z różnymi wentylatorami

Głośne i różne wentylatory w PlayStation 5? Paranoja czy duży problem Sony?

3 minuty czytania
Komentarze

Francuski serwis techniczny Les Numériques odkrył, że konsola recenzencka była nieco cichsza, niż ta zakupiona w sprzedaży detalicznej. Portal postanowił dogłębniej sprawdzić sprawę i okazało się, że różne egzemplarze konsoli są wyposażone w różne wentylatory. Tak naprawdę nie wiadomo, ile różnych wariantów znajduje się na rynku. Na pięć rozkręconych konsol znaleziono w nich pięć różnych wentylatorów. Nie ma jednak raczej co zakładać, że każda konsola ma swój wyjątkowy wentylator. Jednak wariantów może być znacznie więcej. 

PlayStation 5 z różnymi wentylatorami

PlayStation 5 z różnymi wentylatorami
Fot. Sony

Początkowo spróbujmy odpowiedzieć na podstawowe pytanie: dlaczego? Co sprawiło, że Sony zdecydowało się na zastosowanie różnych wentylatorów od różnych producentów? Oczywiście wciąż nie ma na to oficjalnej odpowiedzi. Jednak należy wziąć pod uwagę kilka czynników: pandemię COVID-19, oraz niską dostępność samej konsoli. Sony nie jest w stanie wyprodukować odpowiedniej ilości urządzeń, przez co zdjęcie PlayStation 5 na sklepowej półce budzi większe wątpliwości, niż fotografia Yeti wsiadającego do latającego spotka. Możliwe, że wentylatory były jednymi z elementów, które miały wpływ na opóźnienia w produkcji. Sony mogło więc zdecydować się na zastosowanie różnych modeli od różnych producentów, przy zachowaniu podobnych parametrów. Ktoś w firmie mógł uznać, z resztą słusznie, że lepsze to, niż opóźnienie premiery konsoli lub jeszcze mniejsza dostępność urządzenia.

Zobacz też: Pomoc małym firmom według Facebooka – zablokowanie ich reklam w szczycie sezonu

Jak podał serwis, cichszy wentylator z jednostki prasowej PS5 jest wyposażony w 23 cieńsze łopatki. Egzemplarz z modelu detalicznego ma tylko 17 łopatek, które są wyraźnie grubsze. Ogólnie rzecz biorąc, wentylatory z mniejszą ilością łopatek będą musiały obracać się z większą prędkością aby uzyskać podobny efekt. To natomiast przekłada się na wyższą głośność. Po sieci krążą więc teorie, że Sony specjalnie udostępnia recenzentom ten cichszy model. Czy to oznacza, że testerzy mieli do czynienia ze sprzętem cichym, niczym szelest trawy na wiosennym wietrze, a użytkownicy dostali sprzęt wyjący, niczym sfora wilków w księżycową noc? W żadnym wypadku! 

Zobacz też: Mi Rozmówki – konkurs Xiaomi, w którym dzieląc się swoją wiedzą, tworzysz słownik

Quaz w swojej recenzji, którą gorąco polecam, odniósł się do tej sprawy. Przede wszystkim swój egzemplarz konsoli również dostał od Sony. Mimo to przypadł mu model uznawany za głośniejszy. To obala teorię o wyrachowaniu Sony w tej kwestii. Przy okazji zwrócił w swojej recenzji uwagę, że konsola jest… cicha. Co prawda lekko słyszalna w kompletnej ciszy. Jednak nie jest to zauważalne podczas grania. Wychodzi więc na to, że problem jest mocno… rozdmuchany – bo wiece, wentylator – przez media. I oczywiście, jeden z modeli może być zauważalnie cichszy. To nie oznacza jednak, że drugi jest głośny.

Źródło: TechSpot, Quaz

Motyw