Nie od dziś wiadomo, że Samsung jest liderem mobilnego rynku i korzysta z tego jak tylko może. O ile wszelkie smartfony sprawiają, że Koreańczycy są w czołówce to mimo wszystko i tak ta firma chce więcej. Nie ma się czemu dziwić, więc teraz musimy szykować się na nowy rozdział Exynosów.
Jak donoszą koreańskie media, które wcześniej rzadko się myliły, Samsung chce w pełni uniezależnić się od konkurencji. Świadczą o tym chociażby ostatnie wydarzenia. Stworzenie własnego modułu łączności oraz flagowe modele bez wersji z jednostką Qualcomma. Kolejnym celem ma być własne GPU, ale teraz mowa jest o produkowaniu własnych rdzeni procesora, nieopartych o architekturę ARM. Ma to być układ 64-bitowy, a jego premiera ma mieć miejsce w pierwszym kwartale przyszłego roku, a więc przy okazji premiery Galaxy S7.
Pojawia się pytanie, czy stwierdzenie, że rdzenie Samsunga będą godnym następcą tego, co obecnie znamy jest trafione. Niestety, ale najprawdopodobniej jeszcze długo będziemy czekać na odpowiedź na to pytanie. Mimo wszystko, czy taki wzrost znaczenia Samsunga na rynku mobilnym może powoli oznaczać monopol firmy?
źródło: Android Authority