Wraz z Apple Watch 6, firma Apple wprowadziła nowy system montowania ich do nadgarstków o nazwie Solo Loop. Nie posiada ona zapięcia i jest wykonana z elastycznego polimeru, dzięki czemu użytkownicy mogą po prostu wsunąć i zdjąć zegarek. Problem w tym, że taki pasek jest kompatybilny zaledwie z jednym rozmiarem ręki. Nie ma więc mowy o żadnej regulacji. Istnieje dziewięć różnych rozmiarów oznaczonych numerami od 4 do 12.
Wymiana paska w Apple Watch
Problem polega na tym, że jeśli klient zamawia niewłaściwy rozmiar, musi wysłać całe opakowanie z powrotem do Apple. Zamiast po prostu odesłać Solo Loop 9 w rozmiarze 10 i nosić inną opaskę podczas oczekiwania, musi odesłać zegarek i opaskę z powrotem. Wszystko przez to, że polityka Apple wymaga zwrotu całej zawartości pakietu, ponieważ Solo Loop jest skonfigurowany na zamówienie, co oznacza, że klient wybiera rozmiar przy zamówieniu. Niektórzy próbowali podejmować negocjacje z pracownikami firmy, jednak te były bezowocne. Wszystko bowiem się rozbija o politykę firmy, która w takich wypadkach jest bardzo jasno określona.
Zobacz też: Wtorkowa aktualizacja biblioteki HBO GO – co nowego na platformie?
Co gorsza, błędy te nie zawsze wynikają z winy użytkownika. Apple dysponuje swoistą papierową miarką, którą ma się sprawdzać jaki rozmiar paska jest dla nas odpowiedni. Niektórzy jednak mają nadgarstki, które znajdują się w pół drogi pomiędzy jednym a drugim rozmiarem. Wtedy klient sam intuicyjnie musi wybrać odpowiadający sobie rozmiar, co nie zawsze się udaje. Co więcej, zwykły papier nie odda wrażeń z noszenia polimerowego paska. Dlatego też inni użytkownicy skarżyli się, że czasami trafiały im się paski aż o dwa rozmiary za duże. Co gorsza, zgodnie ze skargami klientów na Twitterze, przybliżony czas oczekiwania mierzony jest w tygodniach. Na szczęście mogą oni osobiście wybrać się do punktu Apple, gdzie wymiana paska zostanie przeprowadzona od ręki. Żeby rozwiązać ten problem, wystarczyłaby tylko jedna prosta zmiana w regulaminie.
Źródło: TechSpot