Tablet TCL NXTPAPER

Lepszy niż e-ink? – TCL chwali się nowym ekranem, który ma być przyszłością czytników

2 minuty czytania
Komentarze

Technologia e-ink niesie ze sobą wiele zalet. Nie jest w ogóle męcząca dla oczu oraz pobiera śmieszne ilości energii. I to tylko w momencie zmiany treści na panelu. Przy okazji czas odświeżania uniemożliwia oglądanie na niej filmów, czy chociażby płynne przewijanie tekstu. Ponadto nawet w swoim kolorowym wariancie wypada dość… blado. To chyba najlepsze określenie na wypłowiałe kolory, przy których nawet pierwsze kolorowe LCD wręcz rażą nasyceniem barw.

TCL NxtPaper

TCL NxtPaper

Biorąc pod uwagę zasadę działania tej technologii, tak naprawdę niewiele więcej da się w tej sprawie zrobić. TCL postanowiło jednak stworzyć konkurencję dla paneli e-ink dokonując znacznych zmian w ekranach… LCD. Producent ten od lat pracuje nad innowacyjnymi, chociaż dość niszowymi rozwiązaniami. TCL pochwaliło się niedawno swoimi nowymi tabletami. Jednak ciekawszym ogłoszeniem jest według mnie nowa technologia wyświetlacza, która ma mieć podobne właściwości do paneli E-Ink, niwelując przy tym ich wady. Nazywa się ona TCL NxtPaper, jednak jak już wyżej wspomniałem, opiera się ona na ciekłych kryształach.

Zobacz też: [Sprzed dekady] Premiera Samsunga Galaxy Tab, nietrafiona prognoza Gartnera, pierwszy smartfon z WP7

Właściwie to już widzieliśmy wcześniej podobne rozwiązania. Ekran TCL wykorzystuje światło odbite, zamiast podświetlenia wewnętrznego. Osiąga to dzięki wysoce refleksyjnej warstwie, która pozwala na wykorzystanie naturalnego światła, a firma TCL twierdzi, że posiada 11 patentów na ten projekt. Pierwszy ekran NxtPaper to panel Full HD, który wedle zapewnień producenta oferuje o 25 procent większy kontrast w porównaniu z wyświetlaczem E-Ink. Przy okazji jest o 36 procent cieńszy od typowego wyświetlacza LCD. Zużywa także o 65% mniej energii od niego. Przy okazji obsługuje miliony kolorów, w przeciwieństwie do maksymalnie 4 096 w E-Ink. Mimo wszystko wątpię, czy będzie on w stanie zagrozić w jakikolwiek sposób elektronicznemu papierowi. Zużycie energii wciąż jest bowiem znacznie większe.

Źródło: TechSpot

Motyw