Aktualizacja serii Mate 9

Aktualizacja serii Mate 9 od Huawei – takie wsparcie dobrze wróży

2 minuty czytania
Komentarze

Aktualizacja serii Mate 9 od Huawei ruszyła właśnie w Chinach. Chodzi o modele smartfonów Huawei Mate 9, Mate 9 Pro, Mate 9 Porsche Design oraz Mate 9 Lite. Zważywszy na to, że urządzenia mają już kilka lat „na karku”, to miło ze strony producenta, że o nich nie zapomina. Zmiany wraz z aktualizacją nie są może rewolucyjne, ale zawsze to coś.

Aktualizacja serii Mate 9

Aktualizacja serii Mate 9
Fot. Huawei Mate 9

Choć aktualizacja serii Mate 9 wystartowała dopiero w Chinach, najprawdopodobniej niedługo dotrze też do reszty świata. Trudno powiedzieć, kiedy miałoby się to stać, ale trzeba mieć nadzieję, że oczekiwanie nie będzie zbyt długie. Warto tutaj dodać, że seria Mate 9 debiutowała jeszcze w 2016 roku, czyli urządzenie po tylu latach dalej jest wspierane. To dobrze wróży wszystkim posiadaczom smartfonów od producenta, choć mówimy tutaj raczej o wyższej półce cenowej, niż przedstawicielach „średniaków”.

Nowa aktualizacja ma przynieść na smartfony z serii Mate 9 funkcję Screen Sharing. Ta pozwala na to, by podczas rozmowy wideo, dało się „dzielić ekranem smartfona”. Takie rozwiązanie może być użyteczne w chwili, jeżeli trzeba komuś wytłumaczyć, jak zrobić coś na jego urządzeniu. Ważniejszą zmianą ma być tak, która dotyczy samej baterii oraz sposobu jej ładowania. Po aktualizacji smartfony mają uczyć się zachowań użytkownika i dostosowywać sposób ładowania do jego zachowań. Sprzęt ma także ograniczać szybkość ładowania w momencie, kiedy poziom będzie zbliżał się do 100 procent. To w obawie przed całonocnym ładowaniem i przegrzewaniem smartfona.

Zobacz też: Jakie były najwydajniejsze smartfony w czerwcu?

Sama aktualizacja przybywać ma do użytkowników w Chinach razem z majową aktualizacją zabezpieczeń. Jak widać, Huawei trochę się z nią spóźnił, ale dalej mówimy o starszych sprzętach, więc pewnie producent miał na głowie ważniejsze rzeczy. Dobrze, że takie aktualizacje się pojawiają, choć szkoda, że z opóźnieniem. Zobaczymy, kiedy pliki pojawią się w naszym kraju.

Źródło: GizmoChina

Motyw